Re: Jak sobie z tym poradzić? :(
jak dla mnie to po opisie kolezanki za daleko wysunelyscie wnioski z tym onanizmem, aczkolwiek nie mowie ze tak moze nie byc,
tylko wydaje mi sie ze maly buntownik nie chce siedziec...
rozwiń
jak dla mnie to po opisie kolezanki za daleko wysunelyscie wnioski z tym onanizmem, aczkolwiek nie mowie ze tak moze nie byc,
tylko wydaje mi sie ze maly buntownik nie chce siedziec spokojnie i unieruchomiony wiec znalazla sposob ktory dziala , lub wlasnie robi mu sie niedobrze bo blednik wariuje jak na łodzi
zobacz wątek