Re: Jak tak k.... można
Z pierwszą częścią się zgadzam - kupują śmieciowe żarcie z marketu (tego nawet psy nie jedzą), ale na plazmę i na zmianę klocków musi być - bo jak to tak bez samochodu ? (jakim głupim narodem...
rozwiń
Z pierwszą częścią się zgadzam - kupują śmieciowe żarcie z marketu (tego nawet psy nie jedzą), ale na plazmę i na zmianę klocków musi być - bo jak to tak bez samochodu ? (jakim głupim narodem jesteśmy - wystarczy popatrzeć czym jeżdżą np. Norwegowie, a jaki mają poziom życia; lub jaki procent młodych Niemców ładuje się we wdzianko na 30 lat w obcej walucie a jaki wynajmuje i idzie za pracą).
Druga część - 3000 zł netto to dużo ? To, że widzi je 25-30% (?) pracujących, nie znaczy, że to dużo, bo więcej wynosi zasiłek w Niemczech, a koszty życia za parę lat mogą się zrównać (droższe są tylko usługi). Z 3000 zł nic nie odłożysz (o ile chcesz zdrowo jeść, bo żadna sztuka truć się na śmierć w marketach). Co jeżeli zabolą 3 zęby ? Albo pół roku bez pracy ? Dobra pensja to taka, która pozwala odłożyć, żyć spokojnie nawet z myślą, że mogę być bez pracy np. pół roku. W Polsce oceniam tę kwotę na 8-9 tys. przy rodzinie 2+2 z 2 osobami pracującymi. Żyjąc w tej samej rodzinie za 4 tys. miesięcznie tak naprawdę wegetujesz.
zobacz wątek