Re: Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem dziecka?
A ja się dziwię się że inni się dziwą że ktoś może dziecka nie bić. nawet nie dać klapsa...noo jak to? przecież to normalne...
Wychodzi na to że dziwna jestem bo jednak nigdy nie dałam...
rozwiń
A ja się dziwię się że inni się dziwą że ktoś może dziecka nie bić. nawet nie dać klapsa...noo jak to? przecież to normalne...
Wychodzi na to że dziwna jestem bo jednak nigdy nie dałam klapsa młodej nawet takiego mini mini. Jak już mnie tak wkurzy że nie panuje nad sobą to po prostu odsuwam się od niej i łapię parę głębokich wdechów. To pomaga.
To z myciem szyb na pewno też:))))
zobacz wątek