Odpowiadasz na:

Re: Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem dziecka?

No to jesteśmy nawiedzone;) Ale to nie moje dziecko, stuka w telewizor czy też wydziera się na środku ulicy. Jeżeli jest dla Ciebie problemem sprawdzić chociażby czy to działa, to problem leży w... rozwiń

No to jesteśmy nawiedzone;) Ale to nie moje dziecko, stuka w telewizor czy też wydziera się na środku ulicy. Jeżeli jest dla Ciebie problemem sprawdzić chociażby czy to działa, to problem leży w Twoje cierpliwości i nerwach.
Zwalanie na to, że dzieci są różne jest wygodnictwem, bo nie wiesz jakie byłoby moje dziecko gdyby nie konsekwencja.

zobacz wątek
12 lat temu
Tinker Bell

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry