Re: Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem dziecka?
Wiek dziecka nie ma tu nic do rzeczy. Mowa tu była o klepaniu 2 latków więc większej różnicy nie widzę...
W życiu kieruję się kilkoma dla mnie ważnymi zasadami i szacunek do dziecka...
rozwiń
Wiek dziecka nie ma tu nic do rzeczy. Mowa tu była o klepaniu 2 latków więc większej różnicy nie widzę...
W życiu kieruję się kilkoma dla mnie ważnymi zasadami i szacunek do dziecka jest jedną z nich.
Nigdy nie powiedziałam, że będę/jestem idealna.Popełniam błędy. Ale nie naruszam cielesności mojego syna ani innego człowieka, który może mnie wyprowadzić z równowagi. A dziecko mam charakterne i uparte.
dandag, oczywiście, że do każdego dziecka przemawia co innego bo każdy z nas jest inny.To jednak nie zmienia faktu, że żadne dziecko nie zasługuje na kary cielesne. I nie ma to nic wspólnego z "bezstresowym wychowaniem"
zobacz wątek