Re: Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem dziecka?
Maua_mama wiek twojego dziecka ma owszem to znaczenie ze na razie wypowiadasz sie tu w teorii.
Szanuje twoje zasady i całe podejscie ale to czym sie w tej chwili dzielisz to twoje...
rozwiń
Maua_mama wiek twojego dziecka ma owszem to znaczenie ze na razie wypowiadasz sie tu w teorii.
Szanuje twoje zasady i całe podejscie ale to czym sie w tej chwili dzielisz to twoje wyobrażenia i przekonania.
Duzo bardziej przekonujace sa mamy które moga napisac to juz z doswiadczenia.
Mi owszem zdażyło sie czasem dac klapsa nie tyle jako wyraz bezsilności nad swoimi emocjami co jako wyraz bezsilnosci nad postepowaniem mojego szkraba ( czytaj chciałam sprawdzic czy wtedy sie w koncu posłucha). Rezultaty były jednak mizerne więc stopniowo zaniechałam tej metody poszkujac lepszych...
Z pewnościa niezauwazyłam jednak aby tych kilka moich klapów mialo taki wydzwiek o jakim piszecie ( łzy w oczach dziecka, i poczucie ponizenia itd) wrecz przeciwnie
Czasem wydaje mi sie tez że niektore z was widza w takich sytuacjach odbicie tych emocji które nosza w sobie....
zobacz wątek