Re: Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem dziecka?
no właśnie się zawsze dziwiłam, że u Zawadzkiej te dzieci zawsze tak potulnie idą na tego jeżyka i jeszcze tam siedzą aż im się wstać nie pozwoli, a jeżyk wcale nie jest w klatce:p
no właśnie się zawsze dziwiłam, że u Zawadzkiej te dzieci zawsze tak potulnie idą na tego jeżyka i jeszcze tam siedzą aż im się wstać nie pozwoli, a jeżyk wcale nie jest w klatce:p
zobacz wątek