Re: Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem dziecka?
Sonia to akurat to jeszcze zaleta,nie pisałam za dużo o wadach,że pyskuje,odpowiada,wyzywa,jest złośliwy,szrpie się jak mu karze iść do kąta do tego odwieczne problemy z jedzeniem,śniadanie pół...
rozwiń
Sonia to akurat to jeszcze zaleta,nie pisałam za dużo o wadach,że pyskuje,odpowiada,wyzywa,jest złośliwy,szrpie się jak mu karze iść do kąta do tego odwieczne problemy z jedzeniem,śniadanie pół godziny,mała miseczka płatków na mleku to taki przykład.Wiadomo że z każdym dzieckiem są jakieś problemy ale jak to jest problem nagminny to już sił Ci nie starcza i nie wiesz jak sobie z łobuzem radzić.Piszę tu tylko dlatego bo może znajdzie się taka mama co mnie zrozumie i podpowie,może jej sposób nam posłuzy,bo ja wciąż szukam rozwiązań,ale to też nie jest tak że nic nie robię,tylko to wciąż za mało,na niektóre zachowania nie mam sposobu.
zobacz wątek