Re: Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem dziecka?
Właśnie chciałam zapytać o to samo. Czy jak moje argumenty nie przemawiają do mojego partnera to znaczy, że mam mu dać klapsa? Czy to może coś nie tak jest z moimi argumentami i nie potrafię ich...
rozwiń
Właśnie chciałam zapytać o to samo. Czy jak moje argumenty nie przemawiają do mojego partnera to znaczy, że mam mu dać klapsa? Czy to może coś nie tak jest z moimi argumentami i nie potrafię ich przekazać?
Jaka jest różnica między klapsem w tyłek a w twarz? Czy pupa jest jakimś państwem niepodległym i nie bolącym?
Czy na prawdę w wychowaniu chodzi o to żeby dziecko się nas słuchało, było ugrzecznione bo będzie się bało, że dostanie klapsa?
zobacz wątek