Odpowiadasz na:

Re: Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem dziecka?

Basik...nic nie zrozumiałaś z tego co napisałam...
W innych miejscach też da się odseparować dziecko, przytrzymać, wziąć pod pachę itd. Z autobusu od razu nie da się wyjść, ale jeśli... rozwiń

Basik...nic nie zrozumiałaś z tego co napisałam...
W innych miejscach też da się odseparować dziecko, przytrzymać, wziąć pod pachę itd. Z autobusu od razu nie da się wyjść, ale jeśli zachowanie dziecka jest skandaliczne to na najbliżyszm przystanku.
Ale myślisz, że klaps jest lepszym wyjściem w takiej sytuacji? Jak ci dziecko robi sceny w miejscu publicznym to dajesz mu klapsa? Pomijam, że chyba on wtedy niewiele daje, ale Ty możesz mieć problemy...

Ty cały czas myślisz, że skoro nie bijemy dzieci, nie dajemy skapsów to na wszytsko im pozwalamy...
Nie, moje dziecko nie może wejść mi na głowę, nie pozwalam jej na wszystko. Ale granice ustalam słownie... Prawdę mówiąc nawet jak jest niegrzeczna to nie mam zapędów żeby dać jej klapsa. Nie jestem tego nauczona - tak jak mówię, ja nie dostawałam klapsów w dzieciństwie. Ale nie jestem rozkapryszona i zepsuta - moja mama potrafia mnie innymi metodami wychować. A problemów wychowawczych nigdy z nami nie miała (mam jeszcze 2 siostry).

zobacz wątek
13 lat temu
~Michalowa

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry