Re: Jak wyglądał wieczór kawalerski Waszych mężów ? :)
wiesz co Ponury, a nie przychodzi Ci do głowy, że może niektórzy faktycznie spędzili wieczór kawalerski bez żadnej wynajmowanej laseczki?
bo Twoim zdaniem jest jeden jedyny sposób na...
rozwiń
wiesz co Ponury, a nie przychodzi Ci do głowy, że może niektórzy faktycznie spędzili wieczór kawalerski bez żadnej wynajmowanej laseczki?
bo Twoim zdaniem jest jeden jedyny sposób na wieczór kawalerski i albo faceci się do niego przyznają, albo nie.
a naprawdę nie na wynajętej pannie kończą się możliwości. myśmy oboje mieli "wieczorki dyskusyjne" ;) z przyjaciółmi (ja np. m. in. musiałam "bronić" zamiaru wyjścia za mąż;)).
ani u mnie nie było diabelskich rogów i tańców i tańczących w stringach kolesi, ani u mojego Męża. tak sobie wybraliśmy. naprawdę na strptizie świat się nie kończy :)
zobacz wątek