Re: Jak wyglądały Wasze 3 porody?
A u mnie było tak:
1 poród (terminowy) cesarka, bo dziecko się źle ułożyło. Bardzo szybko doszłam do siebie, choć wszystko co działo się przed cc było traumatyczne (bardzo niemiła położna,...
rozwiń
A u mnie było tak:
1 poród (terminowy) cesarka, bo dziecko się źle ułożyło. Bardzo szybko doszłam do siebie, choć wszystko co działo się przed cc było traumatyczne (bardzo niemiła położna, młody lekarz, który nie wiedział, co robić...)
2 poród (również w terminie), wszyscy mnie straszyli, że znów będzie cc, że nie mam warunków do porodu naturalnego, a tu niespodzianka. Na Klinicznej trafiłam na świetną kadrę, szczególnie położną, która bardzo zachęcała do aktywności i co chwilę goniła mnie na ciepły prysznic albo piłkę, i... urodziłam naturalnie. Co prawda nie trwało to krótko (jakieś 8 godz. i mocne bóle krzyżowe), ale opieka i późniejsze bardzo dobre warunki wynagrodziły mi to wszystko...
3 poród nie sprawdziło się powiedzenie, że trzecie dzieci to "wyskakują" przed terminem. Urodziłam 10 dni po terminie. Miałam poród wywoływany, bo nie pojawiły się żadne skurcze. Znów byłam nastawiona na dłuuuuuugi poród, a tu 2 godziny z oksytocyną i było po! Najgorsza, ostatnia faza trwała ok. 10 minut. Tym razem rodziłam w Koperniku i trafiłam na najcudowniejszą położną pod słońcem! Cały czas starała się nie nacinać mnie i udało się!
Życzę i Tobie udanego i szybkiego porodu!
zobacz wątek