U mnie jest sufit z gips-kartonu, jest tak trochę przestrzeni, niewiele, a dalej jest też gips-karton i wełna mineralna (z tego co pamiętam jak ojciec budował pierwsze piętro). Dałam trutkę i...
rozwiń
U mnie jest sufit z gips-kartonu, jest tak trochę przestrzeni, niewiele, a dalej jest też gips-karton i wełna mineralna (z tego co pamiętam jak ojciec budował pierwsze piętro). Dałam trutkę i czekam aż mysz zdechnie. Mija dziś 2 dni od zjedzenia trutki, trochę się dziś tłukła po suficie. Też jestem zmęczona nasłuchiwaniem. Spróbuj włożyć trutkę z substancją mumifikującą. Mysz wtedy powinna zaschnąć i zostać z niej chucherko - są zdjęcia w Google Grafika, ale tylko dla osób o stalowych nerwach.
zobacz wątek