O, następny z argumentami z d... Mam tkwić w kościele, bo inaczej "obróci się to przeciw mnie", czyli straszenie jakimś mitycznym złem. Kolego, to nie średniowiecze, takie gadki nie działają, ciut...
rozwiń
O, następny z argumentami z d... Mam tkwić w kościele, bo inaczej "obróci się to przeciw mnie", czyli straszenie jakimś mitycznym złem. Kolego, to nie średniowiecze, takie gadki nie działają, ciut nietrafiona retoryka. Zastanawiałeś ty się w ogóle nad tym, jaki sens ma wiara chrześcijańska, czy zostałeś na etapie siedmiolatka i wierzysz, że piekło to fizyczne miejsce gdzie ogoniaste diabły gotują wiecznie ludzi w smole?
zobacz wątek