Być może fakt, że musisz dopominać się u źródła o usunięcie z ekipy,
do której nie masz ochoty należeć nawet tylko formalnie.
W sumie rozumiem, też znam zabawniejsze sposoby marnowania czasu niż pobyt w kancelarii kościelnego urzędnika.
do której nie masz ochoty należeć nawet tylko formalnie.
W sumie rozumiem, też znam zabawniejsze sposoby marnowania czasu niż pobyt w kancelarii kościelnego urzędnika.
zobacz wątek
4 lata temu
~Squirrel-lka