W Austrii, gdzie mieszkam, jest to wiele lawiejsze. Bedac czlonkiem KK trzeba placic tzw. podatek koscielny. Gdy zlozy sie wnisek o "wypisanie z kosciola" podatek odpada i sprawa jest zalatwiona....
rozwiń
W Austrii, gdzie mieszkam, jest to wiele lawiejsze. Bedac czlonkiem KK trzeba placic tzw. podatek koscielny. Gdy zlozy sie wnisek o "wypisanie z kosciola" podatek odpada i sprawa jest zalatwiona. Dostaje sie list, gdzie wyrazaja ubolewanie i zapraszaja to ponwnego przystapienia. KK tutaj przechodzil swoj kryzys 25 lat temu, gdy ujawniono mase przypadkow pedofilii i znecania sie nad dziecmi przez ksiezy z arcybiskupem Wiednia w glownj roli. Doprowadzilo to do masowego wypisywania, a kosciol zmuszony byl do refleksji nad wlasna historia. Dzisiaj jes powazany, ale nie wtraca sie do polityki. Do kosciola chodzi ok 10% Austriakow (choc w Wiedniu to w duzej mierze Polacy, Filipinczycy i Chorwaci)
zobacz wątek
4 lata temu
~Marcin z Wiednia