To odcinaj, droga wolna.
Nie napisałem niczego, co uprawnia Cię do nazywania mnie tumanem, podaję konkretne argumenty, do których
nie jesteś w stanie się odnieść. Rozumiem, że to może być frustrujące,...
rozwiń
Nie napisałem niczego, co uprawnia Cię do nazywania mnie tumanem, podaję konkretne argumenty, do których
nie jesteś w stanie się odnieść. Rozumiem, że to może być frustrujące, podobnie jak to, ze rzeczywistość nie dostoswuje sie do twoich opinii, ale polecam mniej nerwów, bo wykończysz się zdrowotnie. Swoją drogą dla pozycji kościoła w Polsce nie ma nic lepszego niż to, że jego przeciwnicy zachowują sie tak jak ty :-) nawet trochę mi Cię żal
zobacz wątek