No właśnie, państwo w państwie
Jak widać nie przeszkadza im chrzcić dzieci, które nie mogą wyrazić co do tego własnej woli ale jak się chce wystąpić to już nie tylko trzeba być pełnoletnim ale jeszcze przejść procedurę twarzą w...
rozwiń
Jak widać nie przeszkadza im chrzcić dzieci, które nie mogą wyrazić co do tego własnej woli ale jak się chce wystąpić to już nie tylko trzeba być pełnoletnim ale jeszcze przejść procedurę twarzą w twarz. A co jak np. ktoś nie wie gdzie został ochrzczony bo został sierotą we wczesnym dzieciństwie? Musi pozostać katolikiem wbrew woli?
zobacz wątek