Odpowiadasz na:

Nie trzeba odrazu apostozji, wystarczy oświadczenie woli o wystąpienia z KK

Świeża relacja osoby która drogą administracyjną wykreśliła z KK.
"Po wielu latach zwlekania, w końcu wczoraj katalizowany przemową prezesa i wypowiedziami kiboli i niektórych księży... rozwiń

Świeża relacja osoby która drogą administracyjną wykreśliła z KK.
"Po wielu latach zwlekania, w końcu wczoraj katalizowany przemową prezesa i wypowiedziami kiboli i niektórych księży napisałem oświadczenie woli o wystąpienia z KK. Miałem zanieść dziś (29.10) po wieczornej mszy, gdy czynna jest kościelna kancelaria, ale widząc ataki na demonstrujące kobiety nie mogłem spać, rosło we mnie ciśnienie. Rano odprowadziłem dzieci do szkoły i pojechałem do parafii chrztu.
-Dzień dobry panu. -YYY, dzień dobry. Proboszcz przyjął mnie w drzwiach, kompletnie zaskoczony moim pismem. Nie chciał wpuścić, bo mnie nie zna. Popatrzył na pismo i powiedział bym przyszedł za 2-3 dni. Odpowiedziałem, że nie widzę potrzeby i ze chcę tę sprawę załatwić dziś. Powiedziałem to kulturalnie, ale stanowczo. Cichszym głosem poprosił o godzinę na przeczytanie pisma. Gdy wróciłem miał już przygotowane potwierdzenie. Był oschły i zaskoczony, nawet wczorajszą datę przepisał. Nie chciał rozmawiać, namawiać, nawracać. Powiedział bym zgłosił się do swojej parafii aby to odnotowali. Spytałem po co. Bo oni za pana płacą podatki - odparł. Jeszcze się troszkę uniósł, że takie mądre pisemka piszę, ale mu przerwałem mówiąc, że przyszedłem kulturalnie i bez agresji, że z pewnością czytał moje uzasadnienie.
-Do widzenia. -Do widzenia. Zamknięcie drzwi, bo cały czas staliśmy przed budynkiem. kurtyna.
Poczułem ulgę, wzruszenie. Przez chwilkę nawet jakoś żal zrobiło mi się proboszcza, ale tylko przez moment. Dziś wypisałem się z organizacji, co do której czuję obrzydzenie, złość, żal. Która dawno sprzedała własne ideały. Ale jak mawiał prof. Dziemidok, czy drogowskaz powinien kroczyć drogą którą wskazuje? No w tym wypadku tak. Pozdrawiam i jestem otwarty na pytania czy dyskusję.
Edit: To nie jest apostazja, która jest porzuceniem wiary. To jest droga administracyjna. "

zobacz wątek
4 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry