Przystańmy na chwile ...
Nie musisz iść tą samą drogą co ja. Jestem osobą wierzącą i wiem, że Kościół Katolicki ma wady, bo jego członkami są ludzie -grzesznicy, różnie bywa w moim postępowaniu ale tu znalazłam swoją drogę...
rozwiń
Nie musisz iść tą samą drogą co ja. Jestem osobą wierzącą i wiem, że Kościół Katolicki ma wady, bo jego członkami są ludzie -grzesznicy, różnie bywa w moim postępowaniu ale tu znalazłam swoją drogę i chcę iść do końca dni tą ścieżką. Jezus wśród swoich uczniów miał zdrajcę, znał jego serce ale go nie wygonił, bo do końca czekał na jego przemianę. Głową Kościoła jest Chrystus, który nas nie porzuca, cierpi z powodów naszych win, ale oczekuje od nas szczerego żalu i przemiany. Wiele oczekiwało i oczekuje się od Naszej Wspólnoty, my jednak ulegamy niestety duchowi tego świata zamiast iść wg wskazań Jezusa ...Patrząc na to z boku to nie dziwie się młodym ludziom, że odchodzą, mam jednak nadzieje, że w głębi serca zadają sobie pytania, szukają prawdy kim są i czego oczekują od życia, co ich uszczęśliwia, czują się kochani.. dziś żyjemy z chaosie z dnia na dzień i trudno o ten czas przemyśleń. Wszystkich pozdrawiam serdecznie.
zobacz wątek