Od czasu do czasu, z numeru 73099 (sieć Orange) przychodzą na numer ojca SMS'y namawiające do skorzystania z usługi ezoterycznej. Ojciec nie umie wysyłać nawet wiadomości tekstowej i używa telefonu...
rozwiń
Od czasu do czasu, z numeru 73099 (sieć Orange) przychodzą na numer ojca SMS'y namawiające do skorzystania z usługi ezoterycznej. Ojciec nie umie wysyłać nawet wiadomości tekstowej i używa telefonu tylko do dzwonienia lub odbierania połączeń, a tu ni stąd ni zowąd walą mu jakieś ezo-teksty. Jest to czyste nękanie. Już 1 numer czy 2 udało mi się wyłączyć składając reklamację u usługodawcy (nie operatora), aż nagle zaczęły trafiać z zupełnie innego.
DO WSZYSTKICH:
Jeżeli macie kogoś w rodzinie to chrońcie każdą z osób, które wieżą we wróżby (dla mnie są to brednie), by nie odpisywały na tego typu zaczepki bo po drugiej stronie siedzi osoba wymyślająca bajeczkę o jakiejś osobie która na nich czeka lub innej zmianie w życiu. Sprawdziłem kiedyś z czystej ciekawości podobną usługę, aby zobaczyć jak to działa i wróżbita (facet/kobieta) robił sobie czystą pogawędkę - bo najpierw pytał "jak mam na imię", "czy chcę wiedzieć", "czy ma wyciągnąć kartę", "czy ma wyciągnąć następną", "czy na pewno ma to zrobić", itd. aż podał tylko że to blondynka i zachęcał do towarzyskiej rozmowy. Aż mi smutno niektórych starszych osób (może nawet Waszych dziadków), z których robią sobie wała i naciągają ich na grube rachunki. Operatorom jest to na rękę, bo pozwalają na tego typu precedens i zarabiają na każdym procencie od jednej wiadomości SMS.
zobacz wątek
