"Jak zostałem gangsterem"....
....mocne kino, świetna gra głównego bohatera. Przekleństwa-cóż -gangsterskie. Pomyśleć, że muszę takie znosić na co dzień w robocie, bynajmniej nie gangsterskiej, w instytucji po której niewielu...
....mocne kino, świetna gra głównego bohatera. Przekleństwa-cóż -gangsterskie. Pomyśleć, że muszę takie znosić na co dzień w robocie, bynajmniej nie gangsterskiej, w instytucji po której niewielu by się tego spodziewało :-(
zobacz wątek