Anamana, Mikronezja - dzieki z opinie:) No wlasnie...
Kojec jak dla mnie nie musi byc lekki, jestem silna, drewniany tez przesunę, myslalam o dokladnie takim: rozwiń
Anamana, Mikronezja - dzieki z opinie:) No wlasnie...
Kojec jak dla mnie nie musi byc lekki, jestem silna, drewniany tez przesunę, myslalam o dokladnie takim: http://sklepbobas.pl/s41,prdid2150,klups_kojec_ii_100x96_cm.html
On jest na kółkach z mozliwoscia blokady. Moglabym nim jezdzic po calym dole - kuchnia, salon, potem ewentualnie ma mozliwosc otwarcia bramki.
Jest wiele fajnych kojców siateczkowych, ale mój pies jesli chce sie dostac do jakiejs zabawki to jest naprawde bardzo pomyslowy i boje sie ze podczas naszej nieobecnosci moglby taką siatkę podrzec pazurami, rozgryźć zebami i dosttac sie do srodka. Juz nie chodzi o dziecko bo przy mnie pies czegos takiego nie odstawi, ale jak wyjde z malym na spacer to po powrocie z kojca mogą zostać wióry - tak mi sie wydaje. Wypowie sie ktos kto mial kojec siateczkowy i rąbniętego psa?;)
Te wszystkie kojce które oglądam mają 75cm wysokości - to tyle ile przeciętny stół. Myslicie ze jesli pies nie wskakuje na stół to nie przeskoczy też do środka kojca? Kurczę już sama nie wiem. Może lepiej kupić zwykłe małe łóżeczko takie normalne jak mamy w sypialni (120x60) - one są wyższe, mają 85cm wysokosci bo są na nóżkach - wtedy pies na bank nie wskoczy - chyba?
zobacz wątek