Widok
Jaki żłobek polecacie? Rejony:Żabianka, Przymorze, Zaspa, Oliwa
W maju moja coreczka skonczy 1,5 roku a ja musze wrocic do pracy. Najpierw myslalam o niani, ale moja Olcia jest bardzo otwarta, lubi dzieci i tak sie zastanawiam czy nie lepiej jej by bylo w żłobku.
Kolezanka bardzo sobie chwali, mowi, ze jej synek wspaniale sie rozwija, dobrze czuje sie wsrod dzieci, uczy sie codziennie nowych rzeczy, tylko, ze mieszka w innym miescie wiec nie moze mi nic polecic.
Moze macie jakies doswiadczenia? okolice takie jak w temacie...
z gory dziekuje :)
Kolezanka bardzo sobie chwali, mowi, ze jej synek wspaniale sie rozwija, dobrze czuje sie wsrod dzieci, uczy sie codziennie nowych rzeczy, tylko, ze mieszka w innym miescie wiec nie moze mi nic polecic.
Moze macie jakies doswiadczenia? okolice takie jak w temacie...
z gory dziekuje :)
Ja polecam Stryluś w Oliwie (między Wrzeszczem a Oliwą), moja mała tam chodzi od początku sierpnia i jest bardzo zadowolona, my też. Cennik i opis abonamentów jest na ich stronie internetowej http://www.strylus.pl/. W zakresie podstawowych zajęć jest angielski, gimnastyka, rytmika, zajęcia plastyczne i psycholog 1 w tygodniu. Mają swój ogródek. Nie ma TV, jest spokojna muzyka w tle czasami dla relaksu. Uczą samodzielnego jedzenia, mycia ząbków, siusiania na nocnik, ubierania się też troszkę.
Ze swoich rzeczy przynosisz co jakiś czas paczkę pieluch i ubranka na zmianę. Reszta jest na miejscu.
Ze swoich rzeczy przynosisz co jakiś czas paczkę pieluch i ubranka na zmianę. Reszta jest na miejscu.
no cena ... ale nie ma nic za darmo
ale moim zdaniem to mało jak za profesjonalną opiekę nie bojąca się pracować pod ciągłym monitoringiem
kiepska niania to okolo 1200-1500 - i nie ma sie pewnosci co do "jakosci"
a tu jeszcze jest to coś cos ani matka, ani babcie, ani super niania nie da dziecku a mianowicie grupka maluchów/kompanów zabawy, wspolnej nauki
moja corka łazi tam 2 tygodnie a juz spi w łóżeczku, je ladnie, na rączki nie musi ...
tylko chorubska niestety + dodatkowe koszty typu fotelik, rano musze wstawac godzine wczesniej ... itp ... ale ciesze sie bo moja mycha jest zadowolona i zasmarkana ... zycie
Powodzenia
ale moim zdaniem to mało jak za profesjonalną opiekę nie bojąca się pracować pod ciągłym monitoringiem
kiepska niania to okolo 1200-1500 - i nie ma sie pewnosci co do "jakosci"
a tu jeszcze jest to coś cos ani matka, ani babcie, ani super niania nie da dziecku a mianowicie grupka maluchów/kompanów zabawy, wspolnej nauki
moja corka łazi tam 2 tygodnie a juz spi w łóżeczku, je ladnie, na rączki nie musi ...
tylko chorubska niestety + dodatkowe koszty typu fotelik, rano musze wstawac godzine wczesniej ... itp ... ale ciesze sie bo moja mycha jest zadowolona i zasmarkana ... zycie
Powodzenia
Dokladnie tak samo to sobie przeliczam i mysle, ze zabawa z dziecmi jest bezcenna...
z niania nigdy nie ma pewnosci ile tak naprawde od siebie daje, a monitoringu w domu zakladac nie mam zamiaru :)
dziekuje Ci za wskazowki, w pierwszej wolnej chwili podjade na miejsce i dopytam o terminy :)
pozdrawiam
z niania nigdy nie ma pewnosci ile tak naprawde od siebie daje, a monitoringu w domu zakladac nie mam zamiaru :)
dziekuje Ci za wskazowki, w pierwszej wolnej chwili podjade na miejsce i dopytam o terminy :)
pozdrawiam
Ja myślę że nie jest tak ważne ile się zapłaci niani i za 1000 zł można mieć super kochającą nianię. Czy jeśli zapłacisz niani 3000 będzie lepiej się zajmowała dzieckiem?
A jeśli ktoś ma wybór i może wybrać nianię to polecam nianię a nie żłobek, bo niestety nawet najlepszy żłobek nie zastąpi kochającej niani.Dziś w Dzień dobry TVN w pełni potwierdzili to co ja myślę, że żłobek to ostateczność dla dziecka, bo w tym wieku nie są dla dziecka ważne kontakty z innymi dziećmi tylko poczucie bezpieczeństwa, którego żłobek nie jest w stanie zapewnić
A jeśli ktoś ma wybór i może wybrać nianię to polecam nianię a nie żłobek, bo niestety nawet najlepszy żłobek nie zastąpi kochającej niani.Dziś w Dzień dobry TVN w pełni potwierdzili to co ja myślę, że żłobek to ostateczność dla dziecka, bo w tym wieku nie są dla dziecka ważne kontakty z innymi dziećmi tylko poczucie bezpieczeństwa, którego żłobek nie jest w stanie zapewnić
[url=http://www.maluchy.pl][/url [url=https://achtedzieciaki.pl/artykul/10][img]http://s10.suwaczek.
Gosik ja już sama nie wiem i głupieje
jestem po dwukrotnym poszukiwaniu niani bez powodzenia, nie mam babki z polecenia, raz jednej zaufałam to zapytana o adres swojego sklepu i nazwisko przestała odbierać telefony ...
dlatego wyżej napisałam co napisałam ... z mojego doswiadczenia
każdy sam musi znaleźć najlepsze rozwiązanie dla siebie ... ja już na nianiach bez polecenia się sparzyłam stąd żłobek dla mnie najlepszym rozwiązaniem ...
Moje dziecko jest tam przytulane, bawią się z nim Panie, ona wręcz im się "wyslizguje" i SIAMA łazi gdzie chce ...
pozatym nie Moje dziecko pierwsze i nie ostatnie w złobku przebywające
:)
jestem po dwukrotnym poszukiwaniu niani bez powodzenia, nie mam babki z polecenia, raz jednej zaufałam to zapytana o adres swojego sklepu i nazwisko przestała odbierać telefony ...
dlatego wyżej napisałam co napisałam ... z mojego doswiadczenia
każdy sam musi znaleźć najlepsze rozwiązanie dla siebie ... ja już na nianiach bez polecenia się sparzyłam stąd żłobek dla mnie najlepszym rozwiązaniem ...
Moje dziecko jest tam przytulane, bawią się z nim Panie, ona wręcz im się "wyslizguje" i SIAMA łazi gdzie chce ...
pozatym nie Moje dziecko pierwsze i nie ostatnie w złobku przebywające
:)
Ja też nie mam niani z polecenia , ale naprawdę udało mi się super trafić na panią, która pokochała moje dziecko i to jest najważniejsze. We wrześniu poślę małą do przedszkola i już się boję najchętniej to zostawiłabym nianię i przedszkole ale na to mnie nie stać. Więc od września sierpnia będę mogła polecić moją nianię- ciocię Hanie
[url=http://www.maluchy.pl][/url [url=https://achtedzieciaki.pl/artykul/10][img]http://s10.suwaczek.
i jeszcze jedno:
ja zawsze odrzucałam wszelkie pomysły o żłobkach zanim trafiłam na MALUSZKA - mówiłam ze prędzej pójdę na wychowawczy - choć ja sie na to nie nadaje
ja myśląc żłobek widziałam w wyobraźni dzieci zapłakane, z "napompowanymi" pampkami i zwisającymi glutami - taka komuna
maluszka podesłała mi siostra mówiąc: "a moze to ..."
a teraz - a teraz widze to zupełni inaczej :)
To miejsce zmieniło moje postrzeganie żłobków ... np ... w tej chwili dzieci siedzą w grupie i jakaś muza leci i maja zajęcia a moja MYSZ na kolankach Pani ... fajosko
a i tam rożnie z miejscem bywa - ja dzwoniłam w sierpniu - zajęte
a teraz sie jedno zwolniło i wskoczyłyśmy - trzeba po prostu dzwonić
ja zawsze odrzucałam wszelkie pomysły o żłobkach zanim trafiłam na MALUSZKA - mówiłam ze prędzej pójdę na wychowawczy - choć ja sie na to nie nadaje
ja myśląc żłobek widziałam w wyobraźni dzieci zapłakane, z "napompowanymi" pampkami i zwisającymi glutami - taka komuna
maluszka podesłała mi siostra mówiąc: "a moze to ..."
a teraz - a teraz widze to zupełni inaczej :)
To miejsce zmieniło moje postrzeganie żłobków ... np ... w tej chwili dzieci siedzą w grupie i jakaś muza leci i maja zajęcia a moja MYSZ na kolankach Pani ... fajosko
a i tam rożnie z miejscem bywa - ja dzwoniłam w sierpniu - zajęte
a teraz sie jedno zwolniło i wskoczyłyśmy - trzeba po prostu dzwonić
Wydaje mi sie, ze przede wszystkim trzeba brac pod uwage dobro malucha. Kazda mama zna swoje dziecko najlepiej i wie co bedzie dla niego najlepsze.
Ja widze, ze moja Olcia uwielbia dzieci i gdy sie z nimi bawi kompletnie mnie nie potrzebuje i nie zauwaza. Najchetniej chodzila by z kazdym za reke, siedziala blisko i podpatrywala co robi.
Teraz ma roczek a do zlobka pojdzie jak bedzie miala prawie 1,5. Jezeli do tego czasu nic sie nie zmieni to mysle, ze dla niej bedzie to fajne rozwiazanie. Mam tez to szczescie, ze bedzie tylko od 10.00-16.00 (w tym jeszcze drzemka) wiec i tak razem w ciagu dnia spedzimy duzo czasu.
Bardzo sie ciesze, ze niektore mamy sa zadowolone ze swoich nian, bo dobra niania jest na wage zlota. A jak jeszcze naprawde pokocha nasze dziecko to mozna tylko pozazdroscic.
Jezeli bede miala najmniejsza watpliwosc, ze w zlobku cos jest nie tak od razu zaczne szukac niani (choc tez pewnie nie bedzie lekko) Ale jestem pozytywnie nastawiona i mam nadzieje,ze Olenka bedzie zadowolona.
Ja widze, ze moja Olcia uwielbia dzieci i gdy sie z nimi bawi kompletnie mnie nie potrzebuje i nie zauwaza. Najchetniej chodzila by z kazdym za reke, siedziala blisko i podpatrywala co robi.
Teraz ma roczek a do zlobka pojdzie jak bedzie miala prawie 1,5. Jezeli do tego czasu nic sie nie zmieni to mysle, ze dla niej bedzie to fajne rozwiazanie. Mam tez to szczescie, ze bedzie tylko od 10.00-16.00 (w tym jeszcze drzemka) wiec i tak razem w ciagu dnia spedzimy duzo czasu.
Bardzo sie ciesze, ze niektore mamy sa zadowolone ze swoich nian, bo dobra niania jest na wage zlota. A jak jeszcze naprawde pokocha nasze dziecko to mozna tylko pozazdroscic.
Jezeli bede miala najmniejsza watpliwosc, ze w zlobku cos jest nie tak od razu zaczne szukac niani (choc tez pewnie nie bedzie lekko) Ale jestem pozytywnie nastawiona i mam nadzieje,ze Olenka bedzie zadowolona.