Większość botków
jak dla mnie ma też poważną wadę: są ocieplane filcem, futerkiem itd. To są niepraktyczne buty. Tak ocieplane to mają być kozaki. Bo niby kiedy mam ubrać ocieplane botki? Teraz w październiku? Toć...
rozwiń
jak dla mnie ma też poważną wadę: są ocieplane filcem, futerkiem itd. To są niepraktyczne buty. Tak ocieplane to mają być kozaki. Bo niby kiedy mam ubrać ocieplane botki? Teraz w październiku? Toć nogi się spocą. A z kolei zimą jak są mrozy i śnieg to zdecydowanie wolę kozaki. Tak mało jest botków nieocieplanych...:( pomijam jaśniutkie beżowe wiosenne. Marzę o takich czarnych jesiennych.
zobacz wątek