Re: Jakie studia gwarantują zatrudnienie
Kwestia języka. Temat rzeka. W polsce uczą martwego języka. Ale jak ma się dobre podstawy to szybko można ogarnąć "slang". Sam przez to przechodziłem. Kilka miesięcy i mówi się skrutami i hasłami....
rozwiń
Kwestia języka. Temat rzeka. W polsce uczą martwego języka. Ale jak ma się dobre podstawy to szybko można ogarnąć "slang". Sam przez to przechodziłem. Kilka miesięcy i mówi się skrutami i hasłami. Co hrabstwo to inny slang, a Londyn to np. Cookney, a szkocja to inna galaktyka:) Ale dobry kurs, i nie na rok, ale tak ze trzy lata i dobrze jest znaleść taki gdzie lektorami są anglicy. Ja chodziłem do ELS (lata 90), gdzie wykładowcami byli anglicy. I co z tego, jak przyjechałem i kupowałem pierwszy bilet na metro nie rozumiałem co do mnie mówią. Ale zaznaczam, jak dobrze ktoś sie nauczy w polsce, szybko opanuje i język, i slang. A co do studiów. PG a UG to dwa różne światy. Wg mnie sama nie wie co robić w życiu. Może niech uderzy najpierw na UG, na jakiś "wydział gier i zabaw" (marketing, zarządzanie), żeby było łatwiej. Potem może zmienić i zdecydować co robić.
zobacz wątek