Re: Jakiego sklepu brakuje w Kokoszkach?
a ja myślę, że ten mały sklepik koło delikatesów to mili ludzie ale zbyt łatwo się poddali, a właściwie można powiedzieć że w ogóle nie walczyli o przetrwanie, dlaczego tak myślę?
1....
rozwiń
a ja myślę, że ten mały sklepik koło delikatesów to mili ludzie ale zbyt łatwo się poddali, a właściwie można powiedzieć że w ogóle nie walczyli o przetrwanie, dlaczego tak myślę?
1. brak płatności kartą (to nie kosztuje tak dużo miesięcznie a jednak 20% klientów przez to odeszło), a koło biedronki jest bankomat
2. brak jakiś inwestycji w ładne regały, ładne parasole - nie ukrywajmy że wejście do sklepu wygląda zniechęcająco (zresztą do sklepu mięsnego też) minus 15% klientów którzy cenią estetyczność i czystość
3. dziurawy i niezadbany parking przed sklepem - za to samochod właściceli stał tam przed samym wejściem do sklepu ze czasami nie bylo mozna przejsc - wiec jak tam wejść i cos kupic? to mega dziwne, no i zauważylem, że stoi tam wrak w żółtym kolorze - żle to wygląda zle - kolejne minus 20% klientów
takich kilka minusów i już o połowe mniej klientów - ludzie w tym czasie kupują oczami, nie wystarczy wystawic starej skrzynki nawet ze świezymi warzywami i czekac na klienta, niestety to juz nie te czasy - jest wiecej konkurencji i trzeba walczyc o kazdego klienta i w kazdy mozliwy sposob
zobacz wątek