Co tu dużo mówić, facet z powołania. Przedłużył życie Homera o co najmniej rok przy bardzo ciężkiej chorobie serca. Pies po podaniu leków odżył zupełnie na nowo i cieszy się każdym dodatkowym dniem. Pan Wojciech podczas badania wszystko tłumaczy w sposób dokładny a jednocześnie bardzo przystępny dla osób nie znających się na weterynarii. A ceny jakie bierze za ratowanie życia są absolutnie symboliczne.