Jan - ocena

Po pierwsze nie żaden Jan tylko Piotr. Skoda Rapid czerwona ale chyba wstydzi się Szanowny swojego imienia po drugie wypisane wszystko na zleceniu podpisane odebrane z pełną świadomością klienta i zadowoleniem .Podziękował bardzo i....i siadł jak za komuny do donosu gdzie tylko się dało :) Zapewne Pan Janusz nieświadomy co mu właściwie piszczy czy też nie ale np z przodu nowe klocki miał założone na stare tarcze z wielkimi rantami u jakiegoś znajomego "fachowca"
Klient zlecił sprawdzenie zawieszenia co jest potwierdzone podpisem. Łączniki stabilizatora wymienione za grosze bo jeden prawie wypadł -o czym Pan Janusz-Piotr wiedział oraz zlecił doprowadzić do porządku hamulce tył -gruz zasyfiały ale brak zgody na profesjonalną naprawę, wymianę części bo brak budżetu a więc rozbieranka , polerowanka , czyszczenie zapieczonych elementów ... podwójna robota....
Po prostu zwykły dobry obywatel "Janusz" z czym dobrze trafił... frustrację związaną z wydaniem pieniędzy przelał na Warsztat.
Ps; A skoro już donosimy to skoro Pański biały śliczny piesek załatwia potrzeby na terenie mojej firmy to należy wziąć woreczek i posprzątać po nim bo on nie rozumie wszystkiego i zachował się jak inny Janusz w Kołobrzegu a że mam na to świetne materiały to zastanawiam się czy jeszcze mandacik by się Panu i Pani nie przydał na drogę . .
Dziękujemy za wizytę i szukam dalej Pana wylewności ...
Takich wzorowych obywateli nam brakuje :)