Dobra widzę, ze już się napaliłeś i nikt i nic Cię nie przekona do zmiany decyzji.
Jedź sobie na parking OBI pod Fashion House. Postuj sobie dłuższą chwilę i wsłuchaj się w hałas. rozwiń
Dobra widzę, ze już się napaliłeś i nikt i nic Cię nie przekona do zmiany decyzji.
Jedź sobie na parking OBI pod Fashion House. Postuj sobie dłuższą chwilę i wsłuchaj się w hałas.
Tak będziesz miał za kilka lat. Ekrany nic Tobie nie dadzą. Mieszkać będziesz całe życie, a w ogrodzie nie porozmawiasz.
Pozdro
zobacz wątek