Można się dobrze wyspać
Scenografia jak na szkolnym przedstawieniu, piosenki wyrwane z kontekstu, zero fabuły.
Gdybym chciał posłuchać tylko piosenek to kupiłbym sobie płytę. Idąc do teatru muzycznego każdy...
rozwiń
Scenografia jak na szkolnym przedstawieniu, piosenki wyrwane z kontekstu, zero fabuły.
Gdybym chciał posłuchać tylko piosenek to kupiłbym sobie płytę. Idąc do teatru muzycznego każdy oczekuje przedstawienia w profesjonalnym wydaniu z super scenografią, fabułą która ma początek i koniec, historią która opowiada. Tu nie wydarzyło się nic. Zwykłe przyśpiewki góralskie jakich możemy posłuchać w co drugiej karczmie w zakopanem, a tam przynajmniej jest jakiś klimat.
Dziwię się dyrekcji teatru, że wystawia takie chały.
Byłem ostatnio na Tańcu Wampirów w teatrze Roma - perfekcja pod każdym względem.
Czy nie stać Teatr Muzyczny w Gdyni na podobne przedstawienia??? Kiedyś było inaczej........
zobacz wątek