Odpowiadasz na:

Już się zaczęło tłumaczenie o co temu niestabilnemu intelektualnie i emocjonalnie "Panu" chodziło.
Propagandziści bolszewiccy mają nie lada zadanie, bo muszą udowodnić, ze z głową... rozwiń

Już się zaczęło tłumaczenie o co temu niestabilnemu intelektualnie i emocjonalnie "Panu" chodziło.
Propagandziści bolszewiccy mają nie lada zadanie, bo muszą udowodnić, ze z głową Kaczyńskiego "Pana" jest wszystko Ok.

Jakiś Lisicki, ewidentne Polak najlepszego sortu pisze tak:
"Posłowie opozycji, szczególnie ci młodzi, upodobali sobie wręcz prowokowanie prezesa PiS. Duża część działań opozycyjnych polityków do tego się właśnie sprowadza: do drażnienia, podszczypywania, judzenia. Metody mają różne, od po prostu mało eleganckich złośliwych uwag, po insynuacje i kłamstewka. Nie szanują ani wieku, ani pozycji, ani dokonań szefa PiS."

O kur*a !!!
Czyli z prezesem można gadać tylko tak jak Błaszczak ?
Skoro facio ma zdiagnozowaną niestabilność intelektualną i emocjonalną, to drażnienie i judzenie takiej osoby jest po prostu nieludzkie.
Tylko, ze wtedy zamiast Sejmu, właściwszym miejscem jest gabinet terapeuty.

A tak na marginesie : ktoś zna jakieś dokonania o których wspomina Lisicki ?
I mam tu na myśli dokonania a nie "dokonania".

zobacz wątek
7 lat temu
~Skydiver

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry