Licznik w chwili zderzenia zatrzymał się na 146 km/h (biegli "uznali", że jechał nie więcej niż 120km/h). Tam było ograniczenie do 90km/h. Włączający się prawidłowo do ruchu z pobocza zza...
rozwiń
Licznik w chwili zderzenia zatrzymał się na 146 km/h (biegli "uznali", że jechał nie więcej niż 120km/h). Tam było ograniczenie do 90km/h. Włączający się prawidłowo do ruchu z pobocza zza zaparkowanej ciężarówki nie widział Wałęsy bo ten jechał ponad 200 km/h. Wina była po stronie Wałęsy, ale grunt to układy. Młody Wałęsa oczywiście doznał pomroczności jasnej bo w sądzie zeznał, że nic nie pamięta z wypadku.
"Ze sprawy wyłączono wątek dotyczący popełnienia wykroczenia drogowego przez Wałęsę"... :)
zobacz wątek
7 lat temu
~Następnym razem wyjadę z bocznej drogi w T-72