Poprawka, żeby nie było, że "koloryzuję".
Pamięć już nie ta i "okoliczności przyrody", czyli woda i pomost podsunęły mi ten wpis o "stroju plażowym".
Ale kiedy z mozołem pamięć nieco...
rozwiń
Poprawka, żeby nie było, że "koloryzuję".
Pamięć już nie ta i "okoliczności przyrody", czyli woda i pomost podsunęły mi ten wpis o "stroju plażowym".
Ale kiedy z mozołem pamięć nieco powróciła, to na 99% Vi na tym zdjęciu jest w sukience. Ale koloru sobie za diabła nie przypomnę, bom facet :D
Edit: czarna bez ramiączek. Ale to nie pamięć ino szybkie guglanie :D
zobacz wątek