Ja wiem, że sensem waszego życia jest buszowanie w sieci i wypełńianie pustostanów czasowych i ideowych, ale mnie te gierki nie wciągają.
A jeżli chodzi o podpisywanie, to przypominam, że...
rozwiń
Ja wiem, że sensem waszego życia jest buszowanie w sieci i wypełńianie pustostanów czasowych i ideowych, ale mnie te gierki nie wciągają.
A jeżli chodzi o podpisywanie, to przypominam, że każdy kij ma dwa końce, a do tanga trzeba dwojga też.
zobacz wątek