Widok
ogrzewaniem gazem to wyglada tak, będziesz grzać do bulu czyli odkręcone grzejniki na fulla, otwieranie okien gdy grzejesz, to zapłacisz dużo, jeśli będziesz zakręcać gdy przygrzeje słońce, przesadnie nie będziesz grzać jak to ma miejsce w blokach z wielkiej płyty - ze oddychać się nie da to będziesz płacić mało. wiadomo,że trzeba dogrzać nowe mieszkanie, dom ale z umiarem. ja mam gaz, zwracam uwagę kiedy i po co grzeją grzejniki. to jest mit, ze ogrzewanie gazem to miliony monet.
My mamy i już byśmy nie kupili. Po pierwsze infrastruktura osiedlowa to plyty typu yumbo, dziecko już na rowerku nie chce jezdzic bo 2 razy sie wywrocilo wjezdzając w "dzióry" jakie ma płyta, pozatym za komuny takie coś się robiło a nie developer. No i pytanie gdzie trzyać rowery itp, sprzedają mieszkanie z ogródkiem a gdzie sprzęt do utrzymania trawnika trzymać (w salonie?), każdy stawia sobie "domki" w ogrodzie, jeden szary drugi biały jeszcze inny brązowy domyślacie się jak to wyglada. Się zastanawiamy z mężem gdzie tu auta się wszystkie pomieszcą za pare lat. Jest jedno miejsce na rodzine plus jakieś dodatkowe. Będzie jak teraz przy bokach z wielkiej płyty że o 17 /18 już będa zajęte wszystkie miejsca jedynie jedno wolne co do mieszkania należy. Na wielki plus wpływa wielkość mieszkańi ich rozkład, my na dole zrezygnowaliśmy z pokoju na rzecz kuchni. Minusem jest jedynie że na górnych piętrach słychać sąsiadów z boku, nie wiem czym jest to spowodowane ale słychać jak rozmawiają (nie zrozumiale). Ogólnie jakość wykonania budynków bez zarzutów ale jakość życia nie jak na innych osiedlach.
Mieszkamy na Jaworowym wzgórzu od roku. Kupiliśmy bliźniaka od Spartan Jaworowe Wzgórze. Cena jak za zwykłe większe mieszkanie w Gdyni i to nas najbardziej skusiło. A mamy i własną działkę 500m2 i garaż. Wiadomo, strach był, bo tanio kupujesz... Kiedy odebraliśmy dom, to słabo było z drogą, bo były tylko zwykłe płyty betonowe. Obiecywali co prawda, że zrobią w tym roku drogę z płyt jomb. Chcieliśmy mieć to od nich na piśmie, ale na piśmie nam nie dali, bo to niby droga gminna. Na gminie nam potwierdzili, że to jest rzeczywiście droga gminna, ale nie ma naszej ulicy w harmonogramie wykonania dróg. Podobnie jak inni mieszkańcy nie bardzo wierzyliśmy, że deweloper zrobi drogę, którą obiecywał. Zaskoczyli nas mega, kiedy weszła ekipa budowlana i wykonali drogę w terminie o jakim informowali. I oświetlenie ulicy deweloper też zrobił. W sumie nie musieli, bo to droga gminna, ale się wywiązali. Komfort wzrósł niesamowicie :-) A i przy odbiorze domu znaleźliśmy kilka usterek typu porysowana szyba w oknie, zabrudzona elewacja od strony ogrodu, krzywo ułożona kostka na podjeździe do garażu, niezałożona ramka na gniazdku, niezagruntowana ściana w sypialni. Było kilka takich niedociągnięć. Trochę mieliśmy strach, bo różnie deweloperzy podchodzą do poprawek. Uznali nam wszystkie i zanim zdążyliśmy wprowadzić naszych wykonawców, to wszystkie poprawki zrobili. Później jeszcze zauważyliśmy połamany struktonit na dachu. Pomimo tego, że już odebraliśmy poprawki, zgłosiliśmy i to, ale nie spodziewaliśmy się niczego pozytywnego. Aż tu po miesiącu odezwali się, że jest dekarz i może wejść na poprawkę i czy się zgadzamy. Szczerze, to mieliśmy wątpliwości jak podpisywaliśmy umowę deweloperską. Bo dziwnie tanio jak na taką lokalizację, i takie brzydkie stare biuro mieli, że strach było wchodzić (teraz mają już nowe). I niektóre rzeczy, jak nam się wydawało, trochę chaotyczne robili. Ale w sumie to jesteśmy teraz z żoną mega zadowoleni. Po czasie widzimy, że jakość wykonania jest naprawdę dobra. Płaska dachówka, dobrze wykonane docieplenia, dobry piec gazowy. Podejście do klienta, też jest OK. Kurcze naprawdę jest fajnie. Spokojnie możemy ich polecić. Na Jaworowym działa dwóch deweloperów i łatwo się pomylić. My kupiliśmy od Spartan Jaworowe Wzgórze, a po sąsiedzku czworaki buduje Spartan Domy, ale to inna firma chociaż podobnie się nazywają. Osiedle też jest OK. Cisza, spokój, blisko do Gdyni, przedszkole na osiedlu i żabka. Na Halloween stada dzieciaków krążą po osiedlu, i oddaliśmy wszystkie słodycze jakie mieliśmy w domu. Polecamy podstawówkę na Pogórzu blisko ronda, jest tam fajna atmosfera i super dyrektor.
A ja odradzam jwspartan!!! Odradzam wszystkim kupna na tym osiedlu!!! Kredyt na cake życie i już za chwilę mój wyśniony wymarzony dom miał być mój. Jednak już w momencie odbioru dostałam jak obuchem w łeb, gdy po przejechaniu 600km w zaawansowanej ciąży okazało się, że... nie ma czego odbierać. Nikt nie raczył nas poinformować, że nadal nie jest gotowy strop górnej kondygnacji, że na górę nawet nie można wejść bo zastawia ją rusztowanie na schodach! To dopiero był początek. Na moment aktu nadal mnóstwo rzeczy nie byli wykończonych, spisalismy protokół usterek z zobowiązaniem dewelopera do naprawy ich w wyznaczonym terminie. Minął rok, nadal nic nie jest poprawione. Pomijam masę błędów niezgodnych ze sztuką budowlaną typu drzwi do kotłowni, których zadaniem jest stanowić zaporę przed ogniem, które obudowane zostały.. styropianem!!! Mąż który sam jest kierownikiem budowy, nie mógł uwierzyć w podstawowe błędy, niektóre groziły katastrofą budowlaną!!! Takich niezadowolonych jak my, jest tu na osiedlu wielu. Gdy kupowałam dom, pan Msteusz zapewniał mnie, że na działce za budynkiem będzie postawiony dom jednorodzinny - nadal w domu msm prospekt.dzialka miała ograniczyć z ogrodem tego domu. Po sprzedaży nam domu okazało się, że za płotem i to w najmniejszej wymaganej odległości tj 4m wbudowany zostanie bliźniak, położony równolegle do mojego.l, bez żadnego przesunięcia w bok nawet. Dla mnie to oznacza codzienne machanie ręką na powitanie sąsiadom obu połówek z mojego salonu do ich salonów!!! Nawet na osiedlach bloków odległości pomiędzy oknami są większe!!!! Najzwyczajniej w świecie nas okłamali tylko żeby sprzedać. Myślę że sprawa skonczy się w sądzie! Jednym słowem w centrum domu, salonie z ogromnymi oknami, jednocześnie jedynym miejscu źródła światła słonecznego i ciepła ( od
drugiej strony jest północ więc światła słonecznego brak) będę musiała mieć cała dobę zasłonięte zasłony. To jest po prostu jakaś kpina!!! Placu zabaw też się pewnie nie doczekamy, choć w każdym domu 2-3 dzieci. Ten istniejący należy do drugiego dewelopera o bardzo podobnej nazwie, który wybudował drugą część osiedla razem z przedszkolem i my nie mamy na niego wstępu. Tym o to sposobem rok po wprowadzeniu do wymarzonego domu nie marzę o niczym innym, jak tylko go sprzedać
drugiej strony jest północ więc światła słonecznego brak) będę musiała mieć cała dobę zasłonięte zasłony. To jest po prostu jakaś kpina!!! Placu zabaw też się pewnie nie doczekamy, choć w każdym domu 2-3 dzieci. Ten istniejący należy do drugiego dewelopera o bardzo podobnej nazwie, który wybudował drugą część osiedla razem z przedszkolem i my nie mamy na niego wstępu. Tym o to sposobem rok po wprowadzeniu do wymarzonego domu nie marzę o niczym innym, jak tylko go sprzedać
Witam, minusem faktycznie jest to, że osiedle w budowie, ale cena za dom bliźniaczy bardzo atrakcyjna poniżej 4 tyś za m2, do tego działka 500m2. tak blisko Gdyni i morza. Sprawdziliśmy dewelopera i żadnej sprawy w sądzie i żadnego wyroku skazującego itp widać że się wywiązuje z umów skoro nic z mężem prawnikiem nie mogłam na nich znaleźć. Faktycznie domy sa dość blisko siebie ale budowane z godnie z planem zagospodarowania. Mamy dzieci i faktycznie brak placu zabaw to bardzo wielki minus, oczywiście na rozmowie zapewniano mnie że w roku 2018 będzie gotowy ale od mieszkańców wiem że miał być w 2017… Pomimo brzydkiej pogody miejsce i cena mi się podoba jak ktoś zna inwestycje jakiegoś dewelopera zbliżone wielkością ceną i bliskością Gdyni niech wstawi tu link, bo do końca maja chce podpisać umowę a szukam już ponad rok i ta lokalizacja wydaje się być najlepsza z tych co oglądaliśmy.
Bardzo mądre postępowanie tu widzę, kupić dom na osiedlu i krytykować dewelopera że się ma się sąsiadów:), mieszkam w domu jedno rodzinnym nie na tym osiedlu, też mam sąsiada ale 3 m od płotu, więc jak chciała Pani mieszkać bez sąsiadów trzeba było kupić hektar ziemi i sobie pobudować. Boże co za ludzie w tym kraju mieszkają. A po za tym Suchy Dwór wygląda najlepiej w całym Kosakowie jak chodzi o zabudowę. Niech pani się przejedzie na mosty dom przy domu i jeszcze co ulewę działki po pozatapiane a na Pogórzu ci z bloków z 5 piętra plują do ogródków tym z domków.
Podbijam temat ponownie. Czy ktoś może ma najświeższe informacje, doświadczenia z JW spartan? Jak się mieszka? Jak z sąsiadami ? czy w zabudowie bliźniaczej dobrze wygłuszone są ściany- czy słychać sąsiadów? Jak się z deweloperem współpracuje? Zastanawiam się nad kupnem bliźniaka i będę wdzięczna za każdą opinię na temat dewelopera i jakości technicznej budynków :)
