Widok
Obaj macie rację i... dużo szczęścia.
Jeśli do tego w przyszłości, każdy z Was, przed podobnym manewrem, będzie miał w pamięci "rysę" ze zdarzenia i odpowiedni kod reakcji to tylko się cieszyć.
Ważne, że nic Wam się nie stało. To jest COŚ więc "rąsia" na zgodę i szerokości bo warto żyć i warto śmigać autem :)
Jeśli do tego w przyszłości, każdy z Was, przed podobnym manewrem, będzie miał w pamięci "rysę" ze zdarzenia i odpowiedni kod reakcji to tylko się cieszyć.
Ważne, że nic Wam się nie stało. To jest COŚ więc "rąsia" na zgodę i szerokości bo warto żyć i warto śmigać autem :)
To ja trochę z innej beczki , jak są roboty drogowe i znak "miło by było gdybyście jechali na suwak" i w tej sytuacji gość po chamsku wpier..dziela mi się przed maskę to czy mogę z czystym sumieniem wstrzymać się na sekundę z wciśnięciem pedału hamulca , szczególnie gdy jadę autem, któremu wizyta w ASO na czyjś koszt nie zaszkodzi ?
Uwielbiam jazdę na suwak. Nigdy, nikomu nie wpitzielam się przed maskę i chętnie wpuszczam tych, którzy kumają prawidłowy ruch suwaka.
Ps
Śmieszą mnie tzw. Cwaniaki, z obu pasów - jedni pienią się byle nie wpuścić a drudzy kombinują zamiast jechać do końca pasa.
Mentalność Polaków... ale nie wszystkich i Tych pozdrawiam. Na pohybel burakom i róbmy swoje.
Ps
Śmieszą mnie tzw. Cwaniaki, z obu pasów - jedni pienią się byle nie wpuścić a drudzy kombinują zamiast jechać do końca pasa.
Mentalność Polaków... ale nie wszystkich i Tych pozdrawiam. Na pohybel burakom i róbmy swoje.