Re: Jazda na czerwonym świetle
Zgadzam się z Toba kolego w 100% co do nie jeżdżeniu na czerwonym. Bo jak ktoś się rozpędzi i jedzie tak, że zatrzymać się nie może, a z drugiej strony ktoś się rozędził, chciał późno hamować a tu...
rozwiń
Zgadzam się z Toba kolego w 100% co do nie jeżdżeniu na czerwonym. Bo jak ktoś się rozpędzi i jedzie tak, że zatrzymać się nie może, a z drugiej strony ktoś się rozędził, chciał późno hamować a tu mu się na życzenie pomarańczowe i zielone zrobiło to spodkają się rozpędzeni na środku i tu się ich siły rozpędu spotkają...
Natomiast moim zdaniem zakorkowane miasto ma lekki wpływ na przejeżdzanie na czerwonym świetle, gdyż rośnie frustracja kierowców i są bardziej skłonni by w złości i irytacji przejechać na czerwonym. (co oczywiście ich nie tłumaczy)
zobacz wątek