Widok
Jazda na suwak - różnice w technice jazdy
Obraz poglądowy jest zbyt duży, także proszę klikać w link poniżej:
http://img.sadistic.pl/pics/d866f297ffc5.jpg
http://img.sadistic.pl/pics/d866f297ffc5.jpg
Całkowita racja. Tylko szkoda, że na kursie na PJ nie było czegoś takiego jak jazda na suwak i nikt mi nie powiedział że trzeba się ustawiać na pasie po zewnętrznej stronie drogi. Tego u nas się nie uczy i tylko niewielka liczba zapaleńców prawidłowej jazdy szuka źródeł.
Do tej pory jeżdżąc w korku zawsze dojeżdżałem do końca i na końcu wpuszczałem pojazdy z kończącego się pasa, jednak jechałem zawsze środkiem pasa zamiast jego zewnętrzną stroną (myślałem, że robię dobrze z uwagi na rowerzystów jadących przy prawej krawędzi jezdni). Myślę, że ktoś powinien podjąć decyzję jak w polsce kierowca powinien zachować się w takich sytuacjach i przeprowadzić kampanię informacyjną. Nie muszą być to przepisy, ale coś w stylu akcji "10 mniej", ale we wszystkich mediach w całej Polsce.
Do tej pory jeżdżąc w korku zawsze dojeżdżałem do końca i na końcu wpuszczałem pojazdy z kończącego się pasa, jednak jechałem zawsze środkiem pasa zamiast jego zewnętrzną stroną (myślałem, że robię dobrze z uwagi na rowerzystów jadących przy prawej krawędzi jezdni). Myślę, że ktoś powinien podjąć decyzję jak w polsce kierowca powinien zachować się w takich sytuacjach i przeprowadzić kampanię informacyjną. Nie muszą być to przepisy, ale coś w stylu akcji "10 mniej", ale we wszystkich mediach w całej Polsce.
To żeby jechać przy prawej lub lewej krawędzi jezdni jest dla ciołków, którzy nie patrzą w lusterka co się dzieje na drodze...reszta jak najbardziej się zgadza.
BTW. Pan Halewicz to wnioskując po wielu wcześniejszych wpisach jest takim szeryfem blokującym dawców organów :-)?
BTW2. Poza tym wątek "praktycznie" jest bez sensu, wiele już takich było i nic się w temacie nie zmieniło.
BTW. Pan Halewicz to wnioskując po wielu wcześniejszych wpisach jest takim szeryfem blokującym dawców organów :-)?
BTW2. Poza tym wątek "praktycznie" jest bez sensu, wiele już takich było i nic się w temacie nie zmieniło.
Kropla drąży skałę, zatem nie warto składać broni i edukować prostackich kierowców, jak należy poruszać się na drodze, aby im i innym uczestnikom ruchu było łatwiej.
Nie mam nic przeciwko motocyklistom, którzy "przeciskają" się między samochodami stojącymi w korku, o ile to ich "przeciskanie" nie powoduje szkód, a to akurat się często zdarza. Idąc dalej, motocykliści powinni rozważniej używać manetki gazu i nie jeździć, i.e. po Obwodnicy, 200+ km/h.
Poza spoglądaniem w lusterka i wyszukiwaniem pędzących motocyklistów, dobrze by było aby również i motocykliści zwracali uwagę na przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, nie zaginali tablic rejestracyjnych, nie jeździli brawurowo między samochodami stwarzając zagrożenie dla siebie i mienia innych osób, nie przekraczali dozwolonej prędkości...itd..itd...itd...
Jak mniemam, jesteś motocyklistą?
Nie mam nic przeciwko motocyklistom, którzy "przeciskają" się między samochodami stojącymi w korku, o ile to ich "przeciskanie" nie powoduje szkód, a to akurat się często zdarza. Idąc dalej, motocykliści powinni rozważniej używać manetki gazu i nie jeździć, i.e. po Obwodnicy, 200+ km/h.
Poza spoglądaniem w lusterka i wyszukiwaniem pędzących motocyklistów, dobrze by było aby również i motocykliści zwracali uwagę na przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, nie zaginali tablic rejestracyjnych, nie jeździli brawurowo między samochodami stwarzając zagrożenie dla siebie i mienia innych osób, nie przekraczali dozwolonej prędkości...itd..itd...itd...
Jak mniemam, jesteś motocyklistą?
Jestem motocyklistą, kierowcą auta traktorzystą i rowerzystą....a nawet czasami pieszym.....a odniesienie do Ciebie to tylko taka mała niewinna zaczepna szpileczka.....głównie chodziło mi o to, że nie warto poruszać tego tematu, bo to co ludzie wcześniej wypisywali na temat suwaka i jego sprawiedliwości, czy raczej przez bardzo wielu czy wręcz większość niesprawiedliwości to scyzoryk w kieszeni się otwiera......jedziesz do końca korka=cham, blokujesz innych mega cham, ciągniesz się jednym pasem=frajer..itd.
ale dlaczego na prawym rysunku TIR jedzie lewym pasem?
edukacja a la Giertych?
w cywilizowanych krajach bywa uzywany ten znak drogowy http://tiny.pl/qsx5k
u nas też jest D-56
a za przekroczenie jest wg taryfikatora 200zł
edukacja a la Giertych?
w cywilizowanych krajach bywa uzywany ten znak drogowy http://tiny.pl/qsx5k
u nas też jest D-56
a za przekroczenie jest wg taryfikatora 200zł
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Palil-gume-na-Morskiej-moze-dostac-grzywne-n74699.html
"Bywa, że funkcjonariusze nawet po zdarzeniu na podstawie zapisu wideo wystawiają grzywnę, więc nie wykluczam, że tak samo będzie w tym przypadku - wyjaśnia kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni."
"Bywa, że funkcjonariusze nawet po zdarzeniu na podstawie zapisu wideo wystawiają grzywnę, więc nie wykluczam, że tak samo będzie w tym przypadku - wyjaśnia kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni."
parę tygodni temu byłem w Berlinie, który jak każde większe miasto, w godzinach wczesno popołudniowych jest zakorkowane, gros ulic w remontach...prawie jak u nas w Trójmieście, a prawie robi różnicę.
NIE SPOTKAŁEM się, aby ktokolwiek z kierowców nie wpuścił kogoś, kto ma włączony kierunkowskaz, włącza się do ruchu - wszyscy jeżdżą na suwak.
Aby tego było mało, kierowcy się do siebie uśmiechają!!! Wyobrażacie to sobie cebulaki okołotrójmiejskie? UŚMIECHAJĄ SIĘ DO SIEBIE!!! Skandal, prawda? Geje jacyś, czy co?!
Może przyjdzie taki dzień, że jazda "na suwak" będzie obowiązkowa, a każdemu cebulakowi, który udaje, że nie widzi kierowcy proszącego o ustąpienie miejsca, przypadnie solidny mandat.
NIE SPOTKAŁEM się, aby ktokolwiek z kierowców nie wpuścił kogoś, kto ma włączony kierunkowskaz, włącza się do ruchu - wszyscy jeżdżą na suwak.
Aby tego było mało, kierowcy się do siebie uśmiechają!!! Wyobrażacie to sobie cebulaki okołotrójmiejskie? UŚMIECHAJĄ SIĘ DO SIEBIE!!! Skandal, prawda? Geje jacyś, czy co?!
Może przyjdzie taki dzień, że jazda "na suwak" będzie obowiązkowa, a każdemu cebulakowi, który udaje, że nie widzi kierowcy proszącego o ustąpienie miejsca, przypadnie solidny mandat.
Pracuje ładnych parę lat w Niemczech i jeżdżę codziennie po ich drogach. Z tą kulturą jazdy u Niemców to jest różnie więc nie popadaj w taki zachwyt, Berlin nie jest aż taki wspaniały bardzo często spotkasz na dodze gamonia bez lusterek. Hamburg może być przykładem kultury na drogach tam naprawdę nie problemu z właczeniem się do ruchu, wyjazdem z posesji zaparkowaniem nikt Cie nie pogania. Natomiast Monachium tam są jeszcze gorsi kierowcy niż nasi nie masz saans na zmiane pasa nawet w korku, włączenie sie do ruchu to czysta loteria, zahamuje czy nie :D
Zaskakujący jest relatywizm tego porównania. Ktoś, kto w cywilizowanym świecie zachowuje się przykładnie w Polsce jest "szeryfem". I jeszcze jedno spostrzeżenie, czy jazda lewą stroną lewego pasa zgodne jest z Art.16. 4. "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa." Jak dla mnie prawa strona lewego pasa jest najbliżej prawej krawędzi jezdni.
Ostatnio byłem w Niemczech, jakie mnie wzięło zdziwienie kiedy podczas zatoru na autostradzie, lewy i środkowy pas rozjechali się na zewnętrzną tworząc korytarz, którym za chwilę przejechały służby, potem cały czas go trzymali, a korzystali z niego motocykliści.
Kolejne jakże dziwne zjawisko, podchodząc w Polsce do przejścia czekam, aż wszystkie auta przejadą, tam zawsze pierwsze auto się zatrzymywało. Trudno było się do tego przyzwyczaić.
Kolejne jakże dziwne zjawisko, podchodząc w Polsce do przejścia czekam, aż wszystkie auta przejadą, tam zawsze pierwsze auto się zatrzymywało. Trudno było się do tego przyzwyczaić.