Re: Jednemu dziecku milion, drugiemu nic
Dzięki za odpowiedź.
Widzę, że chyba mam rację buntując się przeciwko zjeżdżaniu się ich rodziny do mojego i męża domu.
Jasne, że poradzimy sobie sami.
Ale nie...
rozwiń
Dzięki za odpowiedź.
Widzę, że chyba mam rację buntując się przeciwko zjeżdżaniu się ich rodziny do mojego i męża domu.
Jasne, że poradzimy sobie sami.
Ale nie widzę powodu, żeby ich jeszcze wynagradzać za to, że oni wszyscy całkiem nas olali.
zobacz wątek