Dziecko nie ma wpływu na to w jakiej rodzinie się urodzi. Czy u dobrych ludzi czy u złych. Ale dorosłe dziecko ma wpływ na to jakimi ludźmi się otacza. Zerwanie więzów z rodzicami to trudna decyzja...
rozwiń
Dziecko nie ma wpływu na to w jakiej rodzinie się urodzi. Czy u dobrych ludzi czy u złych. Ale dorosłe dziecko ma wpływ na to jakimi ludźmi się otacza. Zerwanie więzów z rodzicami to trudna decyzja ale czasami nie ma innej drogi. Po co utrzymywać kontakt z ludźmi którzy nas okradają, oszukują, zdradzają, wykorzystują i nie widzą w tym nic złego? Każdy kontakt z tymi ludźmi to jak wbijanie sobie noża w serce.
Tak naprawdę tu nie chodzi o pieniądze tylko brak symetrii, brak wsparcia, brak dobrego słowa, brak zainteresowania, brak życzliwości i brak dobrej woli. Czasem takie zupełne zerwanie więzów wyzwala i oczyszcza. W sercu zamiast żalu robi się jaśniej i robi się miejsce na zdrowe i symetryczne relacje, człowiek otwiera się na nowych ludzi i nie boi się komuś zaufać bo wie już na jakie sygnały należy zwracać uwagę . Takie doświadczenia potrafią nam dac siłę i uczą jak nie powinny wyglądać rodzinne relacje a to już bardzo cenna lekcja :)
zobacz wątek