Re: Jednemu dziecku milion, drugiemu nic
ja też sugeruję konsultacje tutaj kopiuje treść mojego mail'a do radcy prawnego który prowadził dla nas inna sprawę nie wiem czy miał rację ale warto iść do kogoś i się upewnić
Wiem...
rozwiń
ja też sugeruję konsultacje tutaj kopiuje treść mojego mail'a do radcy prawnego który prowadził dla nas inna sprawę nie wiem czy miał rację ale warto iść do kogoś i się upewnić
Wiem takze,ze maz podjal z Panem temat zachowek a darowizna i tutaj chcialabym przytoczyc fragment artykulu z trescia kodeksu cywilnego
Zgodnie z treścią art 994 § 1 Kodeksu cywilnego przy obliczaniu zachowku do spadku nie dolicza się darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku.
Wynika z tego, że darowizny starsze niż dziesięcioletnie nie są brane pod uwagę przy ustalaniu udziału spadkowego, a zatem w takiej sytuacji żądanie zachowku jest bezzasadne.
Pana stanowisko bylo odmienne ze 10 lat po smierci dopiero darowizna sie przedawnia a nie 10 lat przed otwarciem spadku... chyba ze maz zle zrozumial....
cytuje też jego odpowiedz
Termin 10 letni , o którym pisze pani
Dotyczy tylko osób ktore nie sa spadkobiercami ustawowymi
z jego odpowiedzi wynika,że można sie ubiegać bez problemu w waszej sytuacji po smierci teściów bo mąż jest spadkobiercą ustawowym....
zobacz wątek