Re: Jednemu dziecku milion, drugiemu nic
Budowy domu za pieniądze teściów w życiu nie da się udowodnić. Kupno ziemi (za pieniądze sprzedane z majątku po babci) - też nie. Jedynie przepisanie mieszkania było u notariusza.
Ale to było...
rozwiń
Budowy domu za pieniądze teściów w życiu nie da się udowodnić. Kupno ziemi (za pieniądze sprzedane z majątku po babci) - też nie. Jedynie przepisanie mieszkania było u notariusza.
Ale to było już 10 lat temu.
Szczerze mówiąc, to nie da się zrobić nic. To była przemyślana akcja z ich strony. Wszystko w tajemnicy przed moim mężem. Nie rozumiem jak siostra i rodzice mogą tak spiskować przeciwko bratu i synowi.
Naprawdę nie było powodu, żeby postąpić aż tak niesprawiedliwie.
To, że oni nam tu chcą podsyłać rodzinkę jest wkurzające po prostu.
Wydaje mi się to bezczelne i niesprawiedliwe.
zobacz wątek