Re: Jedno 3miasto, a rozni ludzie?...
Mhy...dośc skomplikowany temat poruszyłaś. Przebywałam w Gdyni 6 lat, podobały mi się wieczne koncerty, ale w sezonie letnim oczywiście, bo zima sie tam nic nie dzieje. Fajny jest Skwer i Bulwar,...
rozwiń
Mhy...dośc skomplikowany temat poruszyłaś. Przebywałam w Gdyni 6 lat, podobały mi się wieczne koncerty, ale w sezonie letnim oczywiście, bo zima sie tam nic nie dzieje. Fajny jest Skwer i Bulwar, no i Teatr Muzyczny, Kamienna Góra. wiele miłych wspomnień z tamtego okresu, ale bez żalu przeprowadziłam sie do Sopotu. Uwielbiam piesze wedrówki, stąd bardzo podobała mi się Łysa Góra i tamtejsze szlaki, które prowadzą na Pachołek i w wiele innych ciekawych miejsc. Nie wspomnę o Monciaku i molo, atrybuty Sopotu.W Sopocie też stawiałam moje pierwsze kroki na uczelni Wydziału Prawa. Miłe wspomnienia, choc rano nic oprócz starszych ludzi i wiejącego wiatru, w sezonie za dużo wczasowiczów. W Sopocie jest ciekawy, niepowtarzalny klimat knajpek, np. ArtDeco, Kawiareton, czy na plaży przy teatrze Osieckiej.Teraz od roku mieszkam w Gdansku i za nic nie przeprowadziłabym sie z powrotem do Gdyni czy Sopotu. Jest tu niepowtarzalny swoisty klimat, coś co sprawia, że chce się być.Nie brakuje tu teatrów, koncertów, miejsc do zwiedzania. jest piekna trasa rowerowa wzdłóż plaży z Brzeźna do Sopotu i jeszcze mają ją wydłużyć. gdy ktos lubi ćwiczyc polecam klub Gymnasium, świetni trenerzy i porządna obsługa. To prawda jest jedno Trójmiasto i będą różni ludzie, tak jak są różne miejsca, ale nie można dzielić ludzi na gorszych czy lepszych tylko dlatego, że mieszkają w danej miejscowości.Pozdrawiam Wszystkich z Gdanska:)
zobacz wątek