Kobietki, śmiało róbcie sobie makijaż u pani Ani z She Line. To osóbka przesympatyczna, ciepła i z ogromnymi kwalifikacjami.
Doradzi, podpowie i na pewno upiększy :))))
Sto lat Pani Aniu i do zobaczenia za kilka lat.
U pani Ani robiłam sobie górną kreskę wraz z dodatkowym kolorem-fioletowym.
Wyszło BOSKO!