Widok
Jedyna słuszna narracja upada
https://www.youtube.com/watch?v=ff1FFou1KvQ , już na oficjalnych stronach nie blokują tych filmików, coraz bardziej druga strona przechodzi do głownych mediów. Jest OK, niektórzy mogli nie wiedzieć trudno, chcemy tylko wolności.
Radio Wnet jest jednak radiem dosyć niszowym.
Na schyłek pandemicznego pie*dolca bardziej wskazują sygnały z zagranicy - choćby z UK.
Aczkolwiek nie ma co liczyć na szybkie przełożenie wajchy. Propaganda musi działać stopniowo, aby ta część społeczeństwa, która dała się całkowicie ogłupić, mogła jakoś wybrnąć z dysonansu poznawczego.
Na schyłek pandemicznego pie*dolca bardziej wskazują sygnały z zagranicy - choćby z UK.
Aczkolwiek nie ma co liczyć na szybkie przełożenie wajchy. Propaganda musi działać stopniowo, aby ta część społeczeństwa, która dała się całkowicie ogłupić, mogła jakoś wybrnąć z dysonansu poznawczego.
Z twarzą próbują wyjść antyszczepionkowcy.
Przecież powszechnie wiadomo, że pandemia kiedyś ustąpi. Jest coraz więcej osób zaszczepionych, wirus mutuje, stając się coraz bardziej zaraźliwy i jednocześnie coraz mniej zabójczy. Przyjdzie taki dzień, że zaraza pójdzie w niepamięć. Oby jak najszybciej. Wtedy wszyscy, również antyszczepionkowcy co przeżyją, ogłoszą swoje zwycięstwo.
Przecież powszechnie wiadomo, że pandemia kiedyś ustąpi. Jest coraz więcej osób zaszczepionych, wirus mutuje, stając się coraz bardziej zaraźliwy i jednocześnie coraz mniej zabójczy. Przyjdzie taki dzień, że zaraza pójdzie w niepamięć. Oby jak najszybciej. Wtedy wszyscy, również antyszczepionkowcy co przeżyją, ogłoszą swoje zwycięstwo.
Masz na myśli wszystkich tych, którzy musieli przełożyć planowane operacje, albo nie mieli szans dowiedzieć się, że mają rozwijający się nowotwór w organizmie? czy chodzi Ci o tych zastraszonych, którzy targnęli się na własne życie, bo pozamykano im biznesy, izolowano ich stygmatyzowano ? może jednak chodzi o ludzi, którzy z powodu 'covida' nie mogli dostać się na sor, a jak już się dostali to umierali czekając na wynik testu na cvid? o ktora z tych grup chodzi, doprecyzuj
Mam na myśli wszystkich tych, których wymieniłeś.
Można było uniknąć wielu niepotrzebnych śmierci, gdyby osoby negujące istnienie covida zaakceptowały fakt jego istnienia i próbowały z nim walczyć. Gdyby te osoby stosowały się do zaleceń i gdyby antyszczepionkowcy zaszczepili się w krótkim czasie, uniemożliwiając tym samym mutację wirusa i dezorganizację służby zdrowia.... Zdaję sobie sprawę, że to jest utopia, dlatego tych śmierci w wielu przypadkach można było uniknąć w inny sposób. Skoro wiadomo, że na niektórych perswazja nie zadziała, to można było wdrożyć bardziej radykalne działania.
Wiem, że to, co piszę dla wielu z was jest nie do zaakceptowania, ale według mnie taka właśnie jest prawda.
Można było uniknąć wielu niepotrzebnych śmierci, gdyby osoby negujące istnienie covida zaakceptowały fakt jego istnienia i próbowały z nim walczyć. Gdyby te osoby stosowały się do zaleceń i gdyby antyszczepionkowcy zaszczepili się w krótkim czasie, uniemożliwiając tym samym mutację wirusa i dezorganizację służby zdrowia.... Zdaję sobie sprawę, że to jest utopia, dlatego tych śmierci w wielu przypadkach można było uniknąć w inny sposób. Skoro wiadomo, że na niektórych perswazja nie zadziała, to można było wdrożyć bardziej radykalne działania.
Wiem, że to, co piszę dla wielu z was jest nie do zaakceptowania, ale według mnie taka właśnie jest prawda.
Nie licytujmy się, bo ani ty mnie nie przekonasz, ani ja ciebie.
Teraz najwięcej zgonów jest wśród osób niezaszczepionych. Osoby niezaszczepione oblegają w większości łóżka szpitalne absorbując swoimi osobami deficytowych anestezjologów. Przez obecną sytuację nie ma kto asystować przy planowych zabiegach, które są przekładane w czasie. Wielu ludzi nie doczeka swojej kolejki do operacji planowej.
Teraz najwięcej zgonów jest wśród osób niezaszczepionych. Osoby niezaszczepione oblegają w większości łóżka szpitalne absorbując swoimi osobami deficytowych anestezjologów. Przez obecną sytuację nie ma kto asystować przy planowych zabiegach, które są przekładane w czasie. Wielu ludzi nie doczeka swojej kolejki do operacji planowej.
Fascynujące.
Wróćmy do wywiadu, przytoczonego we wpisie początkowym wątku. Negujesz kompetencje dr. Milewskiego. Ok., choć nie wiem, jakie masz ku temu podstawy.
Ale nawet jeśli podane tam informacje podawałaby sprzątaczka z jakiejś przychodni rejonowej w Ostrołęce, to są ona prawdziwe. Przynajmniej, jeśli wierzyć Ministerstwu Zdrowia, bo stamtąd właśnie pochodzą. A mówią one, że w 2020r było mniej hospitalizowanych, niż w 2019.
Skąd zatem miałby być nagły deficyt anestezjologów? Nie słyszałem i nie widziałem, aby anestezjolog czuwał non-stop przy respiratorze.
Wróćmy do wywiadu, przytoczonego we wpisie początkowym wątku. Negujesz kompetencje dr. Milewskiego. Ok., choć nie wiem, jakie masz ku temu podstawy.
Ale nawet jeśli podane tam informacje podawałaby sprzątaczka z jakiejś przychodni rejonowej w Ostrołęce, to są ona prawdziwe. Przynajmniej, jeśli wierzyć Ministerstwu Zdrowia, bo stamtąd właśnie pochodzą. A mówią one, że w 2020r było mniej hospitalizowanych, niż w 2019.
Skąd zatem miałby być nagły deficyt anestezjologów? Nie słyszałem i nie widziałem, aby anestezjolog czuwał non-stop przy respiratorze.
Mało słyszałeś i mało widziałeś w takim razie anonimie 89.64.112.
Nie chce mi się odpowiadać i rozwiewać twoich banalnych wątpliwości. Podajesz jakieś gołe liczby, które co mają niby znaczyć? Milewski z trudem przyznał, że zgony wśród zaszczepionych są 3-4 razy rzadsze, w stosunku do niezaszczsepionych, ale nawet tak oczywiste fakty próbował mętnie dezawuować chorobami współistniejącymi, definiowaniem osoby zaszczepionej i niezaszczepionej. Śmiać mi się w pewnej chwili zachciało, że rozmówczyni doktora słuchała tych bzdetów z taką wyrozumiałością.
Nie chce mi się odpowiadać i rozwiewać twoich banalnych wątpliwości. Podajesz jakieś gołe liczby, które co mają niby znaczyć? Milewski z trudem przyznał, że zgony wśród zaszczepionych są 3-4 razy rzadsze, w stosunku do niezaszczsepionych, ale nawet tak oczywiste fakty próbował mętnie dezawuować chorobami współistniejącymi, definiowaniem osoby zaszczepionej i niezaszczepionej. Śmiać mi się w pewnej chwili zachciało, że rozmówczyni doktora słuchała tych bzdetów z taką wyrozumiałością.
nie neguje tego, że większość osób uległa tej narracji. Ale też z drugiej strony, ludzie w końcu zaczeli zadawać pytania i nie są tak chętni na kolejne dawki. Dlaczego ich okłamywano, dlaczego tak nachalnie promowano ten produkt, ZANIM jeszcze powstał ? Dlaczego użyto tak wielu kłamstw, dlaczego do debaty publicznej nie dopuszczono ludzi o odmiennych poglądach? co do tej emotki usmieszku na końcu zdania... - mi chodzi o to, żeby ludzie mogli dokonywać swobodnych wyborów, mieli dostęp do niespreparowanej informacji.. Czy Tobie uśmiech sprawia to, że ktoś zrobił po Twojemu?
"...żeby ludzie mogli dokonywać swobodnych wyborów, mieli dostęp do niespreparowanej informacji."
Niestety, ta sama informacja wywołuje u różnych osób różne reakcje. Dla bezpieczeństwa trzeba niektórym ludziom tłumaczyć z polskiego na nasze. Robią to wszystkie strony i ja nie mam o to pretensji. Jest TVPis i jest TVN. Jedna i druga telewizja różni się w przekazie. O ile TVN jako telewizja komercyjna ma prawo dobierać tematykę programów i gościć u siebie ludzi według własnego uznania, to wydaje się, że TVP, jako telewizja publiczna powinna dopuszczać wszystkich bez wyjątku? Moim zdaniem jednak nie powinna. Dopuszczenie do szerokiej debaty antyszczepionkowej byłoby równoznaczne z przyznaniem się do wątpliwości i że jest coś na rzeczy. Funkcjonuje teza, że antyszczepionkowcy szkodzą społeczeństwu. Szkodniki należałoby zwalczać, ale w tym przypadku nie można zwalczać, bo prawa człowieka, wolność słowa itd, to przynajmniej można antyszczepionkowców ignorować w mediach,... na ile jest to możliwe oczywiście.
Niestety, ta sama informacja wywołuje u różnych osób różne reakcje. Dla bezpieczeństwa trzeba niektórym ludziom tłumaczyć z polskiego na nasze. Robią to wszystkie strony i ja nie mam o to pretensji. Jest TVPis i jest TVN. Jedna i druga telewizja różni się w przekazie. O ile TVN jako telewizja komercyjna ma prawo dobierać tematykę programów i gościć u siebie ludzi według własnego uznania, to wydaje się, że TVP, jako telewizja publiczna powinna dopuszczać wszystkich bez wyjątku? Moim zdaniem jednak nie powinna. Dopuszczenie do szerokiej debaty antyszczepionkowej byłoby równoznaczne z przyznaniem się do wątpliwości i że jest coś na rzeczy. Funkcjonuje teza, że antyszczepionkowcy szkodzą społeczeństwu. Szkodniki należałoby zwalczać, ale w tym przypadku nie można zwalczać, bo prawa człowieka, wolność słowa itd, to przynajmniej można antyszczepionkowców ignorować w mediach,... na ile jest to możliwe oczywiście.
Owszem, pytanie jest retoryczne, ale prowokacyjne i po co?...
Jak tylko brakuje argumentów zaraz pojawia się Hitler i komory gazowe .
Skro zostałem sprowokowany, to zacytuję odpowiedź, która już została udzielona:
"Szkodniki należałoby zwalczać, ale w tym przypadku nie można zwalczać, bo prawa człowieka, wolność słowa itd."
.... bo antyszczepionkowiec to człowiek, który ma swoje prawa.
Jak tylko brakuje argumentów zaraz pojawia się Hitler i komory gazowe .
Skro zostałem sprowokowany, to zacytuję odpowiedź, która już została udzielona:
"Szkodniki należałoby zwalczać, ale w tym przypadku nie można zwalczać, bo prawa człowieka, wolność słowa itd."
.... bo antyszczepionkowiec to człowiek, który ma swoje prawa.
>Można było uniknąć wielu niepotrzebnych śmierci, gdyby osoby negujące istnienie covida zaakceptowały fakt jego istnienia i próbowały z nim walczyć. Gdyby te osoby stosowały się do zaleceń i gdyby antyszczepionkowcy zaszczepili się w krótkim czasie, uniemożliwiając tym samym mutację wirusa i dezorganizację służby zdrowia.... Zdaję sobie sprawę, że to jest utopia, dlatego tych śmierci w wielu przypadkach można było uniknąć w inny sposób. Skoro wiadomo, że na niektórych perswazja nie zadziała, to można było wdrożyć bardziej radykalne działania.
Osób negujących istnienie covida i zadeklarowanych antyszczepionkowców jest niewiele. Większość osób niezaszczepionych nie szczepi się, bo ma obawy przed przyjęciem szczepionki. Nikt tych obaw nie rozwiewa, nie podaje się rzetelnych informacji, tylko robi nagonkę na ludzi. Ryzyko związane z przyjęciem szczepionki / przechorowaniem covida jest indywidualne i powinien je ocenić lekarz. Myślę, że w wielu przypadkach osoby z dużym ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby dałyby się przekonać. A zaszczepienie tej grupy jest kluczowe z punktu widzenia wydolności systemu opieki zdrowotnej. Państwo nie zrobiło w tej kwestii nic, a za chwilę odpowiedzialność zostanie przerzucona na pracodawców, którzy będą przymuszać ludzi do "dobrowolnych" szczepień.
Osób negujących istnienie covida i zadeklarowanych antyszczepionkowców jest niewiele. Większość osób niezaszczepionych nie szczepi się, bo ma obawy przed przyjęciem szczepionki. Nikt tych obaw nie rozwiewa, nie podaje się rzetelnych informacji, tylko robi nagonkę na ludzi. Ryzyko związane z przyjęciem szczepionki / przechorowaniem covida jest indywidualne i powinien je ocenić lekarz. Myślę, że w wielu przypadkach osoby z dużym ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby dałyby się przekonać. A zaszczepienie tej grupy jest kluczowe z punktu widzenia wydolności systemu opieki zdrowotnej. Państwo nie zrobiło w tej kwestii nic, a za chwilę odpowiedzialność zostanie przerzucona na pracodawców, którzy będą przymuszać ludzi do "dobrowolnych" szczepień.
> Nikt tych obaw nie rozwiewa, nie podaje się rzetelnych informacji, tylko robi nagonkę na ludzi
Sklepano cudowne eliksiry "na kolanie", w ciągu kilku miesięcy i do dzisiaj są one oficjalnie w fazie testów i jedynie warunkowo dopuszczona do użytku. Podczas, gdy opracowanie "normalnej" szczepionki trwa wiele lat a na choćby HIV-a do dzisiaj jej nie opracowano, przez całe dziesięciolecia.
Nigdy wcześniej na masową skalę nie korzystano z technologii mRNA na ludziach - zatem nikt poważny nie zagwarantuje, jakie są długofalowe skutki tej technologii.
Tak. Masz rację. Ludzie mają prawo się obawiać.
Zatrudniono sztab "autorytetów' i rozkręcono machinę medialną do nachalnej promocji "szczepień". Jeśli coś jest dla człowieka korzystne, to skąd naciski czy wręcz przymus?
Od początku "pandemii" karmiono społeczeńśtwa fake-newsami i przedstawiano czarne wizje. Nigdy wcześniej w historii tego nie było. W nawet poważnych (przynajmniej potencjalnie) zagrożeniach władze i media raczej je umniejszały. Niekoniecznie ze złej woli - panika miewa bowiem często gorsze skutki niz samo zagrożenie. Tym razem było zupełnie na odwrót.
Ludzie mają zatem prawo do nieufności wobec oficjalnego przekazu.
Narracja zmienia się co parę tygodni. Zapewnienia sprzed roku czy nawet kilku miesięcy, juz są dawno nieaktualne. Czy ktoś poniósł konsekwencje głoszenia bzdur? Czy ktoś przeprosił? Czy były jakieś dymisje?
Nic podobnego. Walec toczy sie dalej.
W takiej sytuacji nawet wcześniejszemu zwolennikowi i propagatorowi "oficjalnej narracji", jeśli pozostała mu odrobina zdrowego rozsądku w głowie a nie popadł w zupełne sekciarstwo, może zapalić sie w głowie czerwona lampka, że coś tu jest jednak mocno "nie halo".
Sklepano cudowne eliksiry "na kolanie", w ciągu kilku miesięcy i do dzisiaj są one oficjalnie w fazie testów i jedynie warunkowo dopuszczona do użytku. Podczas, gdy opracowanie "normalnej" szczepionki trwa wiele lat a na choćby HIV-a do dzisiaj jej nie opracowano, przez całe dziesięciolecia.
Nigdy wcześniej na masową skalę nie korzystano z technologii mRNA na ludziach - zatem nikt poważny nie zagwarantuje, jakie są długofalowe skutki tej technologii.
Tak. Masz rację. Ludzie mają prawo się obawiać.
Zatrudniono sztab "autorytetów' i rozkręcono machinę medialną do nachalnej promocji "szczepień". Jeśli coś jest dla człowieka korzystne, to skąd naciski czy wręcz przymus?
Od początku "pandemii" karmiono społeczeńśtwa fake-newsami i przedstawiano czarne wizje. Nigdy wcześniej w historii tego nie było. W nawet poważnych (przynajmniej potencjalnie) zagrożeniach władze i media raczej je umniejszały. Niekoniecznie ze złej woli - panika miewa bowiem często gorsze skutki niz samo zagrożenie. Tym razem było zupełnie na odwrót.
Ludzie mają zatem prawo do nieufności wobec oficjalnego przekazu.
Narracja zmienia się co parę tygodni. Zapewnienia sprzed roku czy nawet kilku miesięcy, juz są dawno nieaktualne. Czy ktoś poniósł konsekwencje głoszenia bzdur? Czy ktoś przeprosił? Czy były jakieś dymisje?
Nic podobnego. Walec toczy sie dalej.
W takiej sytuacji nawet wcześniejszemu zwolennikowi i propagatorowi "oficjalnej narracji", jeśli pozostała mu odrobina zdrowego rozsądku w głowie a nie popadł w zupełne sekciarstwo, może zapalić sie w głowie czerwona lampka, że coś tu jest jednak mocno "nie halo".
"Większość osób niezaszczepionych nie szczepi się, bo ma obawy przed przyjęciem szczepionki."
Każdy ma jakieś obawy. Jedni boją się powikłań, inni tylko ukłucia, zastrzyku, jeszcze inni nie mogą znaleźć chwili wolnego czasu na szczepienie.
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy przeciwności przeważają nad korzyściami. Według mnie odpowiedź jest jednoznaczna - TAK!!!
Każdy ma jakieś obawy. Jedni boją się powikłań, inni tylko ukłucia, zastrzyku, jeszcze inni nie mogą znaleźć chwili wolnego czasu na szczepienie.
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy przeciwności przeważają nad korzyściami. Według mnie odpowiedź jest jednoznaczna - TAK!!!
Osobiście nie znam osób, które zmarły po szczepionce, natomiast znam osobiście kilka osób, które zmarły na covida. Jest wśród nich sąsiad, koledzy z pracy, jedna osoba z bliskiej rodziny. Poza tym mam w rodzinie kilku lekarzy i wszyscy oni są zaszczepieni łącznie z dziećmi.
Czy w takim przypadku jest w stanie ktoś mnie przekonać, że szczepionki przeciwovidowe, to "preparaty sklepane na kolanie"?
Te szczepionki, to chyba najlepiej na świecie przebadane medykamenty. Od kilku lat miliony osób przyjęły je, trwają cały czas badania i w zdecydowanej większości nic niepokojącego się nie dzieje. Zgadzam się, że zdarzają się nieporządane odczyny poszczepienne, ale jeszcze raz powtórzę, że korzyści je przewyższają.
Czy w takim przypadku jest w stanie ktoś mnie przekonać, że szczepionki przeciwovidowe, to "preparaty sklepane na kolanie"?
Te szczepionki, to chyba najlepiej na świecie przebadane medykamenty. Od kilku lat miliony osób przyjęły je, trwają cały czas badania i w zdecydowanej większości nic niepokojącego się nie dzieje. Zgadzam się, że zdarzają się nieporządane odczyny poszczepienne, ale jeszcze raz powtórzę, że korzyści je przewyższają.
Ale ja to rozumiem. To jest tylko zwykła, towarzyska rozmowa na forum. Zdaję sobie sprawę, że nasze spory, czasami nawet ostrzejsze komentarze niczego nie zmienią. Podobne dyskusje prowadzimy na żywo. Mam kolegę w pracy, który jest zwolennikiem Konfederacji i antyszczepionkowcem. Poza tym, że diametralnie różnimy się w tym temacie, to bardzo go cenię jako fachowca i szanuje jako człowieka i kolegę. Jako ciekawostkę podam, że żona tego kolegi jest zaszczepiona. Samo życie :)
A co w tym niezwykłego?
Rozumiem, że kogoś o zapędach totalitarnych (czemu dał wyraz niejednokrotnie na forum) dziwi sytuacja, że mąż na inne zdanie nt szczepionek niż żona?
Na tym właśnie polega wolność i odpowiedzialność. Za swoje i tylko swoje wybory.
Narzucając komuś "wybór" a nie ponosząc za niego odpowiedzialności, mamy do czynienia z dyktaturą.
Rozumiem, że kogoś o zapędach totalitarnych (czemu dał wyraz niejednokrotnie na forum) dziwi sytuacja, że mąż na inne zdanie nt szczepionek niż żona?
Na tym właśnie polega wolność i odpowiedzialność. Za swoje i tylko swoje wybory.
Narzucając komuś "wybór" a nie ponosząc za niego odpowiedzialności, mamy do czynienia z dyktaturą.
To jest ich wspólna decyzja.
Skoro mają odmienne zdania i nie będą mogli dojść do jednomyślności w tej kwestii, mogą zaszczepić co drugie dziecko albo rzucać monetą ;]
A tak naprawdę, to wcale nie jest pewne, czy żona się zaszczepiła, czy ma jedynie certyfikat, który był jej do czegoś potrzebny (z racji pracy czy wyjazdów chociażby). No chyba, że ty sam ją osobiście zaszczepiłeś ;]
Skoro mają odmienne zdania i nie będą mogli dojść do jednomyślności w tej kwestii, mogą zaszczepić co drugie dziecko albo rzucać monetą ;]
A tak naprawdę, to wcale nie jest pewne, czy żona się zaszczepiła, czy ma jedynie certyfikat, który był jej do czegoś potrzebny (z racji pracy czy wyjazdów chociażby). No chyba, że ty sam ją osobiście zaszczepiłeś ;]
Rodzina, to najmniejsza komórka społeczna, ale takie samo pytanie dotyczy całej naszej społeczności.
Tak, jak rodzice ponosząc odpowiedzialność za swoje dzieci podejmują za nie decyzje, tak rząd ponosi odpowiedzialność za szeroko pojęte zdrowie społeczeństwa i ma obowiązek podejmować decyzje, aby zdrowie i życie obywateli nie było zagrożone.
>"Odkąd wiadomo, że czyjekolwiek szczepienie nie ma żadnego praktycznego (w sensie epidemiologicznym) wpływu na innych ludzi, inni ludzie nie mają prawa w takie decyzje ingerować"
- Całkowicie błędne założenie. Szczepienie ma zasadniczy wpływ na innych ludzi. Szczepienie ogranicza ilość hospitalizacji i zgonów, co ma kolosalny wpływ na obciążenie służby zdrowia, co z kolei ma wpływ na zdrowie i życie wszystkich obywateli.
Tak, jak rodzice ponosząc odpowiedzialność za swoje dzieci podejmują za nie decyzje, tak rząd ponosi odpowiedzialność za szeroko pojęte zdrowie społeczeństwa i ma obowiązek podejmować decyzje, aby zdrowie i życie obywateli nie było zagrożone.
>"Odkąd wiadomo, że czyjekolwiek szczepienie nie ma żadnego praktycznego (w sensie epidemiologicznym) wpływu na innych ludzi, inni ludzie nie mają prawa w takie decyzje ingerować"
- Całkowicie błędne założenie. Szczepienie ma zasadniczy wpływ na innych ludzi. Szczepienie ogranicza ilość hospitalizacji i zgonów, co ma kolosalny wpływ na obciążenie służby zdrowia, co z kolei ma wpływ na zdrowie i życie wszystkich obywateli.
> rodzice ponosząc odpowiedzialność za swoje dzieci
Zgadza się
> rząd ponosi odpowiedzialność
... za błędne decyzje administracyjne, których skutkiem były i są tysięcy ludzi, zmarłych "nadmiarowo"
Przynajmniej w teorii, bo w praktyce nikt za to nie poniósł i raczej niestety rzeczywistej odpowiedzialności nie poniesie.
Natomiast za ew negatywne skutki szczepienia nie chcą odpowiadać ani producenci szczepionek ani rządy, do masowej konsumpcji eliksiru zachęcające (lub zmuszające)
> Szczepienie ogranicza ilość hospitalizacji i zgonów
Ponownie wracamy do punktu wyjścia: liczby publikowane podawane przez Ministerstwo Zdrowia nie potwierdzają wzrostu ilości hospitalizacji w czasie pandemii. A mówiąc już zupełnie cynicznie: osoby zmarłe przestają zupełnie obciążąć NFZ. A patrząc na średni wiek umierających rzekomo na Covida, to przestają obciążać również ZUS.
Zgadza się
> rząd ponosi odpowiedzialność
... za błędne decyzje administracyjne, których skutkiem były i są tysięcy ludzi, zmarłych "nadmiarowo"
Przynajmniej w teorii, bo w praktyce nikt za to nie poniósł i raczej niestety rzeczywistej odpowiedzialności nie poniesie.
Natomiast za ew negatywne skutki szczepienia nie chcą odpowiadać ani producenci szczepionek ani rządy, do masowej konsumpcji eliksiru zachęcające (lub zmuszające)
> Szczepienie ogranicza ilość hospitalizacji i zgonów
Ponownie wracamy do punktu wyjścia: liczby publikowane podawane przez Ministerstwo Zdrowia nie potwierdzają wzrostu ilości hospitalizacji w czasie pandemii. A mówiąc już zupełnie cynicznie: osoby zmarłe przestają zupełnie obciążąć NFZ. A patrząc na średni wiek umierających rzekomo na Covida, to przestają obciążać również ZUS.
Zarówno rodzice, jak i rządy powinny ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje, ale doświadczenie uczy, że w wielu przypadkach tak nie jest, niestety.
Nie podzielam Twojego zdania, bo według moich informacji szczepienie znacznie ogranicza ilość hospitalizacji i zgonów. Nawet dr Milewski przyznał, że 3-4 krotnie jest mniej zgonów wśród osób zaszczepionych. Oczywiście próbował kwestionować te dane, wskazując na nieczytelną kwalifikację osób całkowicie zaszczepionych i niezaszczepionych, do których zalicza się osoby po jednej dawce, albo do dwóch tygodni po zaszczepieniu. Nie wiem w czym pan doktor widzi problem? Może pan doktor chciałby uznać za zaszczepione np. osoby, które zbliżyły się do punktu szczepień na odległość mniejszą niż 5m?
Zastanawia mnie natomiast fakt, że nawet nie zająknął się wątpliwościami, że wśród zmarłych mogą być osoby z fałszywym certyfikatem, czyli osoby w rzeczywistości nieszczepione, ale obciążające konto osób zmarłych i zaszczepionych.
Poza tym warto już przestać operować liczbami bezwzględnymi, bo choćby na Pomorzy zaszczepieni stanowią 65% ludzi, a ludzie w wieku 75+ są zaszczepieni w dużo większym procencie. Wiadomo, że starsi ludzie bez względu na to, czy są zaszczepieni czy nie, statystycznie chorują i umierają częściej.
Jeszcze odniosę się do podnoszonej przez Ciebie ilości hospitalizacji przed i w czasie pandemii.
Przyjmij do wiadomości, że ludzie początkowo bardzo wystraszyli się covida i za wszelką cenę unikali szpitala. Ponadto wiele oddziałów zostało przekwalifikowanych i odwołało leczenia planowe, więc spadek ogólnej ilości hospitalizacji nie powinien dziwić.
W 2021 roku bilans wszystkich zgonów w Polsce przekroczył pół miliona. W ciągu 51 tygodni zmarło o ponad 100 tys. osób więcej, niż w analogicznym okresie 2019 r. to jest żniwo covida
Wśród krajów OECD Polska zajmuje drugie miejsce, po Meksyku, pod względem liczby nadmiarowych zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców - wynika z raportu Health at a Glance.
Porażka totalna i jedno jest pewne - osoby zaszczepione to tego stanu rzeczy ręki nie przyłożyły
Nie podzielam Twojego zdania, bo według moich informacji szczepienie znacznie ogranicza ilość hospitalizacji i zgonów. Nawet dr Milewski przyznał, że 3-4 krotnie jest mniej zgonów wśród osób zaszczepionych. Oczywiście próbował kwestionować te dane, wskazując na nieczytelną kwalifikację osób całkowicie zaszczepionych i niezaszczepionych, do których zalicza się osoby po jednej dawce, albo do dwóch tygodni po zaszczepieniu. Nie wiem w czym pan doktor widzi problem? Może pan doktor chciałby uznać za zaszczepione np. osoby, które zbliżyły się do punktu szczepień na odległość mniejszą niż 5m?
Zastanawia mnie natomiast fakt, że nawet nie zająknął się wątpliwościami, że wśród zmarłych mogą być osoby z fałszywym certyfikatem, czyli osoby w rzeczywistości nieszczepione, ale obciążające konto osób zmarłych i zaszczepionych.
Poza tym warto już przestać operować liczbami bezwzględnymi, bo choćby na Pomorzy zaszczepieni stanowią 65% ludzi, a ludzie w wieku 75+ są zaszczepieni w dużo większym procencie. Wiadomo, że starsi ludzie bez względu na to, czy są zaszczepieni czy nie, statystycznie chorują i umierają częściej.
Jeszcze odniosę się do podnoszonej przez Ciebie ilości hospitalizacji przed i w czasie pandemii.
Przyjmij do wiadomości, że ludzie początkowo bardzo wystraszyli się covida i za wszelką cenę unikali szpitala. Ponadto wiele oddziałów zostało przekwalifikowanych i odwołało leczenia planowe, więc spadek ogólnej ilości hospitalizacji nie powinien dziwić.
W 2021 roku bilans wszystkich zgonów w Polsce przekroczył pół miliona. W ciągu 51 tygodni zmarło o ponad 100 tys. osób więcej, niż w analogicznym okresie 2019 r. to jest żniwo covida
Wśród krajów OECD Polska zajmuje drugie miejsce, po Meksyku, pod względem liczby nadmiarowych zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców - wynika z raportu Health at a Glance.
Porażka totalna i jedno jest pewne - osoby zaszczepione to tego stanu rzeczy ręki nie przyłożyły
No ale to w ogóle nie jest kwestia wolności, do choleryy! To jest kwestia zdrowego rozsądku. Wolny to Maksymilian Maria Kolbe był, kiedy śpiewał psalmy w bunkrze głodowym.
Przepraszam.
Bardzo ciekawy materiał. Mam nadzieję, że to nie jest reklama novanaxa i że Krzychu Skowroński oddał już tę bezzwrotną pożyczkę ze skoku Wołomin i takie wrzutki są świadectwem jego autentycznego pogodzenia się z życiem i osiągnięcia pewnej harmonii wewnętrznej. Bo zawsze dobrze mu z oczu patrzało. Tak jak Jasiowi Pospieszalskiemu.
https://youtu.be/bOb2BqiGZGA
Przepraszam.
Bardzo ciekawy materiał. Mam nadzieję, że to nie jest reklama novanaxa i że Krzychu Skowroński oddał już tę bezzwrotną pożyczkę ze skoku Wołomin i takie wrzutki są świadectwem jego autentycznego pogodzenia się z życiem i osiągnięcia pewnej harmonii wewnętrznej. Bo zawsze dobrze mu z oczu patrzało. Tak jak Jasiowi Pospieszalskiemu.
https://youtu.be/bOb2BqiGZGA
Polecam również dzisiejszy wywiad z dr Piotrem Rubasem na PL1. "Szczepionka na Covid-19 jak trutka na szczury, pierwsze ziarna dobre, kolejne zabijają" - https://pl1.tv/title/szczepionka-na-covid-19-jak-trutka-na-szczury-pierwsze-ziarna-dobre-kolejne-zabijaja/
Nic nie upada.
Przecież odeszło z rady medycznej premiera 13 wybitnych specjalistów medycyny i jest to niewątpliwie policzek dla rządu. Wobec tego trzeba za wszelka cenę, niestety nawet za cenę życia i zdrowia Polaków, dopuszczać do głosu oszołomów, których przeciwne stanowisko służy dezawuowaniu dorobku byłych doradców premiera, żeby "siniak" szybko zniknął z twarzy rządu.
Kim jest ten Milewski, żeby krytykować wybitnych profesorów medycyny? Doktorek, co prawda z wykształcenia lekarz, ale obecnie doradca w sprawach gospodarczych przytacza jakieś wypowiedzi Niedzielskiego, wyrwane z kontekstu, następnie nieudolnie próbuje zakwestionować skuteczność szczepionek w zakresie ochrony przed śmiercią.
W szpitalach pod respiratorami leżą oczywiście statyści, którzy tak wczuli się w rolę, że dają się pochować
Przecież odeszło z rady medycznej premiera 13 wybitnych specjalistów medycyny i jest to niewątpliwie policzek dla rządu. Wobec tego trzeba za wszelka cenę, niestety nawet za cenę życia i zdrowia Polaków, dopuszczać do głosu oszołomów, których przeciwne stanowisko służy dezawuowaniu dorobku byłych doradców premiera, żeby "siniak" szybko zniknął z twarzy rządu.
Kim jest ten Milewski, żeby krytykować wybitnych profesorów medycyny? Doktorek, co prawda z wykształcenia lekarz, ale obecnie doradca w sprawach gospodarczych przytacza jakieś wypowiedzi Niedzielskiego, wyrwane z kontekstu, następnie nieudolnie próbuje zakwestionować skuteczność szczepionek w zakresie ochrony przed śmiercią.
W szpitalach pod respiratorami leżą oczywiście statyści, którzy tak wczuli się w rolę, że dają się pochować
Drogie internety. A co sądzicie o decyzji prokuratury kierowanej przez pana ministra Ziobro ws. umorzenia zarzutu gróźb karalnych Grzegorza Brauna pod adresem ministra Adama Niedzielskiego?
https://youtu.be/ZsDXrzAygE0
https://youtu.be/ZsDXrzAygE0
Od strony prawnej: decyzja nie mogła być inna. Groźba karalna występuje, jeśli istnieje rzeczywiste (chocby nawet niewielkie czy potencjalne) ryzyko jej spełnienia. Czym innym są słowa "zaj.bię cię" wypowiedziane przez pijanego dryblasa z siekierą w ręku i obłedem w oczach a czym innym profetyczna poezja z mównicy sejmowej ;)
Od strony zdroworozsądkowej: szykują się roszady z rządzie. Zgodnie z topic'iem wątku: trzeba zmienić narrację. A z drugiej strony: Ziobro obsikuje coraz szersze przedpole, znacząc teren a jego oponent, czyli Morawiecki, aktualnie jest mocno sponiewierany, zatem Niedzielski nie może liczyć na jego wsparcie.
Od strony zdroworozsądkowej: szykują się roszady z rządzie. Zgodnie z topic'iem wątku: trzeba zmienić narrację. A z drugiej strony: Ziobro obsikuje coraz szersze przedpole, znacząc teren a jego oponent, czyli Morawiecki, aktualnie jest mocno sponiewierany, zatem Niedzielski nie może liczyć na jego wsparcie.
No tak. Kurde, dobra zabawa. Zejście na poziom pierwszy i wzięcie pod lupę lokalnych rzygowin. Ogóreczek Ziobro podgryza wyrzygany kawałek szyneczki czyli Morawieckiego. A tam w tle czai się pieczarka Tusk i kukurydza Kaczyński. No Mateusz odwinął się ziobrystom wywlekając sprawę wypadku seicento a ziobyści przywalili maiiami Dworczyka, których czytanie sprawia mi niezmierną radość. ahhahhaa. Zhejtujmy nauczycieli. A mogę? Mogę? Nie ma głupszej grupy zawodowej niż nauczyciele. Od lat głosują wbrew własnemu interesowi na unię wolności i jej klony i są z tego naprawdę dumni. Whatever.
I tell you what. Jeśli byście chcieli naprawdę wyłamać się z systemu to powinniście się zjednoczyć i zrobić demonstracje w obronie Mariana Banasia. To jest błąd systemu. Jakby tak czuł za plecami wsparcie półmilionowej demonstracji to by zajał się i sprawami koncernów medycznych i podsłuchów i cen gazu i wszystkiego. Ale wy wyjdziecie w sprawie jakiejś amerykańskiej firmy albo pederastów albo skrobanek, bo to jest przecież najważniejsze. I piosenka. To są takie performersy artystyczne te moje posty, bo i tak tego tu prawie nikt nie czyta więc dziwię się że są jakieś firmy co płacą za te banialuki tu wypisywane
https://youtu.be/ryNXO6mDLRk
I tell you what. Jeśli byście chcieli naprawdę wyłamać się z systemu to powinniście się zjednoczyć i zrobić demonstracje w obronie Mariana Banasia. To jest błąd systemu. Jakby tak czuł za plecami wsparcie półmilionowej demonstracji to by zajał się i sprawami koncernów medycznych i podsłuchów i cen gazu i wszystkiego. Ale wy wyjdziecie w sprawie jakiejś amerykańskiej firmy albo pederastów albo skrobanek, bo to jest przecież najważniejsze. I piosenka. To są takie performersy artystyczne te moje posty, bo i tak tego tu prawie nikt nie czyta więc dziwię się że są jakieś firmy co płacą za te banialuki tu wypisywane
https://youtu.be/ryNXO6mDLRk
Co tam? Narozrabiałem? Lajtowo. To były manifesty rzucane w przestrzeń, ogólnie. Oczywiście że nie wiem, kto na jakie marsze chodzi, a zresztą od wysypu anonimów można kręćka dostać, podczas gdy jedyny i niepowtarzalny anonim zaginął i czasem zastanawiam się, czy żyje.
Wracając do wywiadu. Dlaczego pomyślałem, ze to bardzo dobra i subtelna reklama Novavaxa? Profesor mówi, że wreszcie mamy prawdziwą, tradycyjną szczepionkę. No chyba nie. Novavax to białko wirusa replikowane przez komórki ćmów. Ciem? Kapciem. Tradycyjne szczepionki to osłabione wirusy. Astra Zeneca i J&J są bliskie tym tradycyjnym, choć o nich mówi się, że są "wektorowe", cokolwiek to znaczy. Może ta "wektorowość" być czymś nowym w przemyśle szczepionkowym. A ruski Sputnik ma, w przeciwieństwie do wyżej wymienionych, aż dwa osłabione androwirusy i w jego przypadku podawanie drugiej dawki ma naprawdę sens. To najlepszy preparat na rynku. Przecież gdyby cokolwiek działo się Rosjanom, to propaganda Zachodu trąbiłaby 24/7 jak to Władymir Władymirowicz Putin morduje swój naród. W wojnie ojczyźnianej Rosja miała czołg T-34, a w tej ma Sputnika. To jest to samo. No i oczywiście, że tak jak przed wojną Władysław Studnicki głosił to co głosił o konieczności sojuszu z Niemcami, tak teraz potrzeba jest rzetelnej debaty, czy nasze miejsce nie jest w sojuszu Rosja-Chiny-Iran-Biłałoruś i najlepiej jeszcze Turcja.
Antyszczepionkowiec - osoba, która przyjęła wszystkie obowiązkowe szczepienia, a nie przyjęła jednego nieobowiązkowego. A w marcu prezes Pfizera ogłosi, że jest szczepionka na omikrona i że omikron to obecne (tu jakaś imponującą liczbę się wstawi) procent zakażeń i że te trzy dawki albo były zupełnie bez sensu, albo wyczerpały swoje możliwości. I tak w koło macieju
https://youtu.be/v5CDUX1MbW0
Wracając do wywiadu. Dlaczego pomyślałem, ze to bardzo dobra i subtelna reklama Novavaxa? Profesor mówi, że wreszcie mamy prawdziwą, tradycyjną szczepionkę. No chyba nie. Novavax to białko wirusa replikowane przez komórki ćmów. Ciem? Kapciem. Tradycyjne szczepionki to osłabione wirusy. Astra Zeneca i J&J są bliskie tym tradycyjnym, choć o nich mówi się, że są "wektorowe", cokolwiek to znaczy. Może ta "wektorowość" być czymś nowym w przemyśle szczepionkowym. A ruski Sputnik ma, w przeciwieństwie do wyżej wymienionych, aż dwa osłabione androwirusy i w jego przypadku podawanie drugiej dawki ma naprawdę sens. To najlepszy preparat na rynku. Przecież gdyby cokolwiek działo się Rosjanom, to propaganda Zachodu trąbiłaby 24/7 jak to Władymir Władymirowicz Putin morduje swój naród. W wojnie ojczyźnianej Rosja miała czołg T-34, a w tej ma Sputnika. To jest to samo. No i oczywiście, że tak jak przed wojną Władysław Studnicki głosił to co głosił o konieczności sojuszu z Niemcami, tak teraz potrzeba jest rzetelnej debaty, czy nasze miejsce nie jest w sojuszu Rosja-Chiny-Iran-Biłałoruś i najlepiej jeszcze Turcja.
Antyszczepionkowiec - osoba, która przyjęła wszystkie obowiązkowe szczepienia, a nie przyjęła jednego nieobowiązkowego. A w marcu prezes Pfizera ogłosi, że jest szczepionka na omikrona i że omikron to obecne (tu jakaś imponującą liczbę się wstawi) procent zakażeń i że te trzy dawki albo były zupełnie bez sensu, albo wyczerpały swoje możliwości. I tak w koło macieju
https://youtu.be/v5CDUX1MbW0
Przykład oszołomstwa antyszczepionkowego poniżej:
https://www.rmf24.pl/newsamp-piosenkarka-celowo-zarazila-sie-koronawirusem-zmarla-po-kilk,nId,5777138
https://www.rmf24.pl/newsamp-piosenkarka-celowo-zarazila-sie-koronawirusem-zmarla-po-kilk,nId,5777138