Witam. Dziś udaliśmy się do "nowej" Żabusi. Rzeczywiście wystrój jaśniejszy tylko krzesła bym wymienił bo pozostały i dalej kojarzą się ze starym klimatem. Obsługa...? Powiem tak my tej pani w czarnych wlosach serdecznie dziekujemy za to ze mozna tak zniechecic do powrotu mimo iz jedzenie jest naprawde pyszne. Szef kuchni p.Mariusz jest przekozak tylko jego talent pojdzie na marne bo ludzie przez ta obsluge nie beda chcieli powrarac. Zabierac zabawki dziecku ktore sie nimi bawi bo przyszla kolezanka ( gwiazda lat 60-ych)aby pani mogla sobie pogadac to slabo wyglada. Szegolnie ze po to maja kacik zabaw. A szczytem kiczu dorga restauracjo bo tak sie nazywacie jest kawa biała tzn. Kawa z dodatkiem smietanki z lidla za ktora kasujecie 50gr. Dobrze ze za cukier i mydlo w lazience tez mnie nie skasowaliscie. Nie wroce i nikomu nie polece do momentu zmainy obslugi i podejscia do klienta. A szkoda bo kuchnia rewelacja.