Re: Jendomandatowe okręgi wyborcze
Najlepiej to zlikwidować partie polityczne:))
JOW mają swoje minusy o których pewnie na tej stronie nie wspominają (wybacz, ale nie klikam w linki od osób kŧórych nie znam)
...
rozwiń
Najlepiej to zlikwidować partie polityczne:))
JOW mają swoje minusy o których pewnie na tej stronie nie wspominają (wybacz, ale nie klikam w linki od osób kŧórych nie znam)
W krajach w których są JOWy, rządzą praktycznie dwie partie, te najgłośniejsze, z najbardziej widocznymi osobami i z największym poparciem finansowym - w Polsce oznaczałoby to dominacje PIS i PO. Plus tego rozwiązania - nie byłoby Ruchu Palikota i SLD. Minus - nigdy nie byłoby nikogo nowego - jak w USA (tylko demokraci i republikanie).
Spora część społeczeństwa przestałaby chodzić na głosowanie, bo nie miałoby to sensu, i tak żaden ich kandydat nie miałby szans.
Mogłoby być też tak, że w regionach wygrywaliby przedstawiciele konkretnych grup społecznych, i ograniczaliby się do walki tylko o swój region i swoich ludzi. Co w praktyce oznaczałoby sprzedawanie swojego głosu w każdej innej sprawie za poparcie w sprawie swego regionu i interesów grupy. Czyli byłoby to co teraz, tylko na dużo większą skalę;)
Z czasem, wraz z latami, nie byłoby już kandydatów niezależnych, a przedstawiciele grup interesów, za którymi stałyby pieniądze. Za człowiekiem zamiast partii stałby koncern promujący tego człowieka dla własnych korzyści.
Lepszym rozwiązaniem byłoby dążenie do demokracji bezpośredniej, jaka jest np w Szwajcarii. To buduje większą świadomość społeczną, wymusza zainteresowanie i daje satysfakcję z poczucia że mamy wpływ na zmiany i nasz głos naprawdę się liczy.
zobacz wątek
11 lat temu
Antyspołeczny