Lub jest menagerem tego lokalu. Nie wiem jak można porównać dania z Ganeshu do innych Abstrakcja. Przede wszystkim zacznijmy od tego, że kurczak podawany w Ganeshu to kawałki udka a nie piersi jak jest w każdej innej restauracji tego typu. Różnica..znacząca. Butter chicken w Ganeshu jest za słodki. Ilość potraw w menu też pozostawia do życzenia. Generalnie moją wizytę w Ganeshu na starcie dyskwalifikuje tylko 1 kuchnia serwowana w lokalu. Można by powiedzieć, że za dużo potraw w Menu to nie dobra oznaka ale nic bardziej mylnego. Jadłem w dziesiątkach restauracjii w Polsce.
Reasumując do Ganeshu można iść od biedy i jak się ma karte Opencard (50% zniżki). Polecić moge ziemniaczki po indyjsku i Tikke Masale i nic więcej (jedliśmy większość potraw).Byłem tylko dlatego 3 razy w Ganeshu ale już nie pójde nawet za 50% ceny.