Odpowiadasz na:

Re: Jest ktoś?

Chuchaj... chuchaj...
Teraz będę miała na kogo zrzucić winę :) Powtarzam: staram się.

P.S. Mam nadzieję, że gdy dmuchacie na te kciuki, to z drugiej strony nic nie wydmuchujecie :)

Chuchaj... chuchaj...
Teraz będę miała na kogo zrzucić winę :) Powtarzam: staram się.

P.S. Mam nadzieję, że gdy dmuchacie na te kciuki, to z drugiej strony nic nie wydmuchujecie :)

zobacz wątek
12 lat temu
sissel

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry